CANELO OTWARTY NA WALKĘ Z SAUNDERSEM O PAS WBO
Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) jest otwarty na walkę z mistrzem WBO w wadze średniej Billym Joe Saundersem (26-0, 12 KO). Prezydent grupy Golden Boy Promotions, która promuje Meksykanina, kontaktował się już w sprawie tego pojedynku z Frankiem Warrenem - promotorem Anglika.
- "Canelo" jest gotowy z nim walczyć, nie ma problemu. Możemy boksować. Może też walczyć z Danielem Jacobsem. Jest również kilku innych potencjalnych rywali. Rozmawiamy z różnymi promotorami. Mamy więc Jacobsa, Saundersa, Jermalla Charlo, Gary'ego O'Sullivana, a nawet Davida Lemieux - powiedział Eric Gomez.
Meksykanin miał walczyć 15 września z Giennadijem Gołowkinem (38-0-1, 34 KO), ale Kazach zażądał korzystniejszego podziału zysków, na który nie chcą się zgodzić reprezentanci Alvareza. "GGG" i "Canelo" mieli boksować już 5 maja, jednak na kilka tygodni przed pojedynkiem Meksykanin się wycofał z powodu pozytywnych wyników kontroli antydopingowych.
- To był stresujący okres, ale myślę, że mamy to już za sobą. Musimy się skoncentrować na zakontraktowaniu kolejnej walki. Tego chce "Canelo". Chce wrócić na ring i udowodnić, że jest jednym z najlepszych pięściarzy świata - oznajmił Gomez.
Jacobs - tez swietna walka i korespondencyjny pojedynek z Golovkinem
Charlo - watpie zeby tak zaryzykowali, malo do wygrania
Lemieux -litości, Canelo go ośmieszy
A zapewne i tak skonczy sie na O'Sullivanie, ktory nie stanowi zadnego wyzwania
Nie będzie im zależało szczególnie na zawodniku, czy na jego pasie jako takim, tylko na "zblokowaniu" pasa, którego chce GGG.
Wiadomo, że Saunders nie znokautuje rudego a na punkty nie wygra, choćby skały srały.
Choć nie ukrywam, chciałbym widzieć punktującego, nie dającego się trafić Saundersa, wygrywającego wysoko na punkty wśród kibiców i dziennikarzy tylko nie u sędziów punktowych. Podejrzewam, że gdyby taki Saunders wygrał 8 z 12 rund, to i tak zrządzeniem losu rudy wygrałby stosunkiem dwa do remisu. :)