JEFF HORN: CRAWFORD BĘDZIE ZDZIWIONY MOJĄ SIŁĄ
- On będzie zaskoczony i zszokowany moją siłą fizyczną - zapowiada Jeff Horn (18-0-1, 12 KO), który w następny weekend, 9 czerwca w MGM Grand w Las Vegas, spotka się w obronie pasa WBO wagi półśredniej z Terence'em Crawfordem (32-0, 23 KO).
- To będzie dobra walka, szczególnie w tych późniejszych rundach. Tym razem Crawford nie będzie boksował już tak fizycznie. Zdziwi się, kiedy poczuje moją siłę. On ma na koncie dużo ciekawych zwycięstw, również z niepokonanymi rywalami, ale każdy ma przecież słabsze strony i jest do pokonania. Mój trener już rozłożył go na czynniki pierwsze. Jeśli zdołam wykorzystać przewagę warunków fizycznych, mogę go pokonać - przekonuje Australijczyk.
- Jeff wierzy w siebie, ma ogromne serce do walki oraz granitową szczękę. To będzie dla Crawforda naprawdę trudna przeprawa - wtrącił Glenn Rushton, szkoleniowiec Horna.
30-latek z Brisbane w lipcu ubiegłego roku zrzucił z tronu World Boxing Organization sławnego Manny'ego Pacquiao. W pierwszej obronie, w grudniu, zastopował w jedenastej rundzie Gary'ego Corcorana.