SEKS PRZED WALKĄ? JOSHUA ZDRADZIŁ, CO O TYM SĄDZI
Uprawiać seks przed walką czy nie? Zdania wśród bokserów i trenerów od dawna są podzielone. Teraz głos w tej sprawie zabrał zunifikowany mistrz wagi ciężkiej Anthony Joshuą (21-0, 20 KO).
Przed kilkoma dniami Anglik gościł w programie Conana O'Briena na antenie amerykańskiej telewizji TBS. Prowadzący pytał, czy obecnie pięściarze traktują przestrogi, by nie uprawiać seksu, jako przeżytek.
- Niektórzy pewnie tak. Ale myślę, że tutaj chodzi po prostu o poświęcenie. Przed walką trzeba poświęcić wszystko, co sprawia ci przyjemność. Podczas obozu trzeba się trzymać z dala od luksusów, trzeba być zen. Jestem jednak przekonany, że są bokserzy, którzy w środku nocy wymykają się z obozu, a potem są rano zmęczeni i kłamią na temat tego, co robili w nocy - powiedział Joshua.
- Każdy ma swoje podejście. Ja bym mówił moim zawodnikom, żeby reprodukowali testosteron - dodał.
- To znaczy, że mają uprawiać seks czy nie? Teraz się pogubiłem - stwierdził O'Brien.
- I dlatego powiedziałbym zawodnikowi: "rozkmiń to, synu, sam" - odparł ze śmiechem Joshua.
Joshua wróci na ring prawdopodobnie pod koniec lata lub na początku jesieni. Jego rywalem może być mistrz WBC Deontay Wilder (40-0, 39 KO). Negocjacje w sprawie tego pojedynku cały czas trwają.
"ciekawe czy kupa przed walką jest zalecana? "
Bardzo trafny komentarz, dokładnie. Nie rozumiem tego chrzanienia o rzeczach intymnych w tym kontekście.
Co do testosteronu nabuzowani sportowcy na odzywach w agreywnym sporcie maja produkcje na dobrym poziomie, bzykniecie sie mysle ze nawet zalkanen aby zluzowac napiecie i rozluznic czlowieka w rezimie treningowym.
https://www.independent.co.uk/sport/general/boxing/anthony-joshua-amir-khan-wife-twitter-relationship-dating-responds-spat-cheating-a7877306.html
Niech Deontay dalej marzy o równej wypłacie