IZU UGONOH: KASSI MIAŁ BYĆ TRUDNYM TESTEM, WYSZŁO JAK WYSZŁO
- Jestem zadowolony z faktu, że wróciłem i wygrałem, ale na pewno w żadnym scenariuszu nie spodziewałem się, że to potrwa tak krótko - stwierdził po wykonanej robocie Izu Ugonoh (18-1, 15 KO), który pokonał na skutek kontuzji Freda Kassiego (18-8-1, 10 KO).
- Pojedynek na dobre się jeszcze nie rozpoczął, bo te dwie rundy były takie trochę rozpoznawcze, a już się skończył. Miałem pewien plan na przebieg pojedynku, a jednak wyszło tak jak wyszło. Niestety na pewne rzeczy nie mam wpływu. Przygotowywałem się długo, a Kassi miał być dla mnie dobrym testem po powrocie po porażce. Szkoda, że tak wyszło, bo mogłem wygrać w sposób bardziej przekonujący - kontynuował jeden z najmocniej bijących Polaków w wadze ciężkiej.
Na krajowym podwórku znalazłoby się kilku kandydatów do starcia z Izu, lecz podopieczny Andrzeja Gmitruka wolałby raczej poszukać wyzwań w gronie innych zawodników.
- Nie ma na ten moment żadnych konkretnych planów. Dotąd skupiałem się tylko na pojedynku z Kassim. Na świecie jest tylu ciekawych zawodników, z jakimi można walczyć, że jeśli ma dochodzić do starć polsko-polskich, to muszą się one nam po prostu opłacać. Naprawdę opłacać, bo to my ryzykujemy potem w ringu - dodał Ugonoh.
Sam Szpilka dał niezłą walkę pod względem taktycznym i każdy kto choć trochę rozumie ten sport wie że zawodnik po dwóch nokautach musi się odbudować, zyskać na pewności i nie będzie wdawał się w efektowne wymiany.
Gdyby nie Szpilka i Talarek z tym Dobrowskim to gala w ogóle była by dla mnie porażką, ponieważ walk kobiet nie oglądam i mówię to z całą sympatią dla Piątkowskiej bo nie jest wkoorviająca w wywiadach jak ta irytująca Bronicka
Na miejscu promotorów w ogóle już bym go nigdzie nie zapraszał.
Na przyszłość powinny być jakieś klauzule na takich cwaniaków - no koorva główka go rozbolała...
Sam Ugonoh to też niezłe chamisko rozumiem że był qwkurzony ale niepotrzebnie w jednym z wywiadów naskoczył na dziennikarza, który może zadał głupie pytanie o walkę z Wachem ale zrobił to grzecznie i nie było w tym prowokacji
Najman kontra ten Bum to żenada totalna, sposób poruszania się w ringu Najmana to jakiś nieśmieszny żart.
Najman sam siebie wykańcza przez TKO :P
Ma lepszego trenera , teraz moze wiecej osiagnac ...
No tak szkoda tylko ze Polska nigdy nie miała mistrza swiata w wadze ciezkiej ... Ale za to co rok dzieki mediom wzsyscy mysla ze już niedługo .... haha
A co do pytania o walkę z Wachem.
Kpina, czy można na poważnie brać propozycję walki z Mariuszem bo Molina nie przyleciał???