TRENER ORTIZA: JOSHUA NIE MUSI SIĘ SPIESZYĆ Z WALKĄ Z WILDEREM
Trwają negocjacje w sprawie walki Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO), ale obóz Luisa Ortiza (28-1, 24 KO) ma nadzieję, że to Kubańczyk będzie kolejnym rywalem Amerykanina.
"King Kong" chce się zrewanżować Wilderowi za porażkę przed czasem poniesioną na początku marca.
- Myślę, że tak [dojdzie do rewanżu]. Joshua jest młody, nie musi się spieszyć, ma czas, może czekać tak długo, jak tylko chce, wypełniając w tym czasie stadiony - powiedział German Caicedo, trener Ortiza.
- Wilder jest trochę starszy, nie ma z kim walczyć. Luis z nim wygrywał do czasu nokautu, Wilder musi więc zaoferować nam rewanż. Nie ma innego rywala. Kto da mu dobrą walkę? Breazeale? Martin? W rankingu WBC nie ma żadnego innego poważnego przeciwnika. Mam nadzieję, że ta walka odbędzie się na PPV - dodał.
Zgodnie z niedawnym postanowieniem federacji WBC pięściarz z Kuby ma się zmierzyć w pojedynku eliminacyjnym z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO). Pierwszy w kolejce do walki z Wilderem stoi wspomniany Dominic Breazeale (19-1, 17 KO), który prawdopodobnie będzie jego kolejnym oponentem, jeśli nie uda się zakontraktować potyczki z Joshuą.
Ortiz to duże zagrożenie.