KRZYSZTOF WŁODARCZYK: DURODOLA BIJE MOCNO, ALE TO JA WYGRAM
Łukasz Famulski, Nagranie własne
2018-05-20
- Durodola mocno bije, ale chcę efektownie wygrać. Wciąż mam jeszcze swoje marzenia do zrealizowania - mówi Krzysztof Włodarczyk (54-4-1, 38 KO), który 2 czerwca na ringu w Rzeszowie skrzyżuje rękawice z Olanrewaju Durodolą (27-5, 25 KO).
przyniesie nam prezent w postaci efektownego zwycięstwa, parafrazując pewne powiedzenie
Einstein'a "Głupotą jest oglądać ciągle to samo i liczyć na inny rezultat"
a podsumowując "Diablo" ma do zrobienia ciekawe pojedynki na PBN za niemałe pewnie wynagrodzenie
i w tym kierunku powinien działać, a nie wciskać nieustannie kit o światowych salonach.
To już jest nudne, tak jak jego walki.
Nie mówiąc już, że boksersko stoi w miejscu.
Przykład ostatnich walk Mastera pokazuje, że można się rozwijać.
Najbardziej to mi szkoda trenera Łapin,a że za takiego gościa musi świecić oczami i bajki opowiadać...
Następny przeciwnik Youri Kalenga ???
Einstein'a "Głupotą jest oglądać ciągle to samo i liczyć na inny rezultat" "
Krzysiek już samego siebie oszukuje, nawet na PBN to nie łykają...
Jedynie co go usprawiedliwia to że jest rudy... ale to nie jest kolor, to charakter!
Przykre, ale niestety...
Promotor robi zajebistą robotę- organizuje wszystko, ponosi koszty a tu kibice oglądają lipę.