NAJMAN: WIERZĘ W POWRÓT SZPILKI
Redakcja, Nagranie własne
2018-05-18
- Wierzę w mądrość i powrót Artura Szpilki - mówi Marcin Najman, organizator przyszłotygodniowej gali na Stadionie Narodowym. Rywalem Artura Szpilki (20-3, 15 KO) będzie Dominick Guinn (35-11-1, 24 KO).
Fakt, zapomniałem że Jennings walczył z Kliczko i wypłata życia wpadła, więc przykład pewnie już nieaktualny. Aczkolwiek myślę, że Szpilka nadal zarabia jednak większe pieniądze od Jenningsa. A pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że ma porównywalną bazę kibiców w USA do Jenningsa, który jest obywatelem tego kraju. Oczywiście nie chodzi mi o całkowitą liczbę fanów, ale o taką, która kupi bilet i pójdzie na walkę. Jennings w USA nie wzbudza praktycznie żadnych większych emocji. A w Polsce Szpilka już na pewno zarabia więcej niż Jennings w USA. W każdym razie Szpilka, to jest ktoś, kto świetnie rozumie ten biznes i potrafi się sprzedać jak niewielu bokserów na świecie. A ktoś taki po prostu nie może być głupi. Może mieć głupie i prostackie zachowania, ale nie może być głupcem. I to nie jest tak, jak niektórzy myślą, że nagle po tych dwóch nokautach Szpilce skończą się pieniądze i przestanie zarabiać. On tak naprawdę musi się tylko odbudować, nawet na słabych nazwiskach. A potem śmiało może liczyć na większe walki, nawet w USA, bo jego po prostu nie trzeba już promować. Nawet jak dostanie kolejny raz wciry, to i tak hajs się będzie zgadzał, jeszcze przez wiele lat. Nawet gdyby wszystko potoczyło się dla niego w najgorszy możliwy sposób, to w Polsce ma Zimnocha i Diablo, a to się dobrze sprzeda w każdych okolicznościach. Także Szpilka na pewno nie zniknie tak szybko jak się to niektórym wydaje. Osobiście myślę, że on celuje teraz w rewanż z Kownackim, kiedy ten będzie już po walce z Wilderem lub Joshuą. A w takich okolicznościach, to może być dla niego nawet łatwa robota. Naprawdę, z cały szacunkiem i uwielbieniem dla Kownackiego, bo bardzo lubię Adama, ale taki styl na Wildera, to po prostu woda na młyn i miałbym wielkie obawy przed taką walką.
Wczorajsza sytuacja pokazuje, że Szpilka jest głupi? A to ciekawe, bo ja odniosłem całkowicie odwrotne wrażenie. Ja widzę, że to właśnie Ty i Tobie podobni użytkownicy internetu, którzy ciągle nadają na Szpilkę, jesteście głupi. Siedzicie tu tyle godzin dziennie i nadal nie rozumiecie, że Boks to przede wszystkim biznes, a biznes to przede wszystkim zainteresowanie, a nie poziom sportowy czy intelektualny. Nawet ten wyśmiewany przez Was Binkowski doskonale to rozumie. Ehh..Nie chce mi się dalej pisać. Myślę, że ta zdecydowanie większa i bardziej kumata część Orga mnie rozumie, bo jednak ta wczorajsza sytuacja nie zrobiła tutaj większej furory, czego nie można powiedzieć już o konkurencji i wielu innych portalach, branżowych i tych mniej branżowych..To będzie chyba najlepsze podsumowanie naszej rozmowy.
https://www.youtube.com/watch?v=gPL-nBgGAFw
Hehee..
Wach jak zwykle powalczy z czołówką światową ... noi Ugonoh również nie zostaje w tyle ...
A tak to ... Szanuje pana Marcina za to że ma jednak trochę talentu do promocji sportu w tym kraju , ale chcialbym żeby w koncu jakis dziennikarz zadał mu dość uszczypliwe pytanie ... Czy dalej myśli że walki z Saletą wygrał ... bo jak dla mnie to przegrał obie i to dosyć szybko .
Nie po wpadce z Kownackim. NY jest teraz adama i za to co gadal przed walka stracil tam wiekszosc kibicow. W Chicago Gorale rzadko na gale chodza bo pieniedzy zaluja i po skwitowaniu go przez Fonfare za walke u Najmana tez wielu fanow stracil, wiec bardzo watpie ze ma wiecej fanow jak Jennings w USA. Po kolejnych wybrykach i sesjach w czasopismach dla panow chyba malo kto bierze go juz powaznie.
Akurat to Fonfara wiecej stracil tym kwitowaniem niz Szpilka, Kazdy bokser chcialby zawalczyc na Stadionie a Fonfara tego nie posmakuje bo Najman to wspolorganizuje. Idiot