RAFAŁ JACKIEWICZ W LIPCU WE WROCŁAWIU ZAATAKUJE PAS WBF
Rafał Jackiewicz (49-18-2, 22 KO) miał ambitny plan, by 25 maja na Stadionie Narodowym zakończyć karierę walkami w trzech formułach - boksie, MMA oraz kickboksie. Nie udało się. Zamarzył więc sobie, by w ostatnim występie zdobyć pas federacji WBF. Również się nie udało. Ale Rafał i tak dopnie swego, tylko w dłuższej perspektywie.
Ostatecznie wojownik z Mińska Mazowieckiego spotka się w Warszawie z Robertem Świerzbińskim (19-7-2, 3 KO). To już tylko dziesięć dni. Po spodziewanym zwycięstwie Rafał ma już zaplanowany kolejny występ.
Jackiewicz organizuje 21 lipca we Wrocławiu galę "Białych Kołnierzyków". I właśnie podczas tej imprezy ma zaatakować wakujący tytuł WBF. Jego rywalem będzie Tsiko Mulovhedzi (12-8-3, 6 KO).
- Prawda jest taka, że większym wyzwaniem będzie dla mnie zrobienie wymaganego limitu niż sam przeciwnik - nie ukrywa Polak.