STĘPIEŃ I CZERKASZYN WRÓCĄ JUŻ W RZESZOWIE

Fiodor Czerkaszyn (9-0, 6 KO) oraz Paweł Stępień (9-0, 8 KO) efektownie i bez większych problemów rozstrzygnęli swoje walki w sobotni wieczór w Wałczu. Ale długo nie odpoczną, bo już za kilkanaście dni - konkretnie 2 czerwca w Rzeszowie, znów zaboksują.

Czerkaszyn w kilkadziesiąt sekund rozprawił się doświadczonym Urbańskim mocnym lewym hakiem na wątrobę. Stępień wygrał "dopiero" w czwartej rundzie, lecz kontrolował pojedynek z Ludwiczakiem od pierwszej do ostatniej sekundy i również nie napracował się zbyt mocno. Dlatego jego także zobaczymy za osiemnaście dni między linami. Obaj panowie nie znają jeszcze nazwisk rywali. W Rzeszowie miał się pierwotnie pokazać Przemek Runowski, ale odnowiona kontuzja stanęła mu na przeszkodzie.

Przypomnijmy, iż głównym wydarzeniem wieczoru KnockOut Boxing Night 2 będzie konfrontacja Krzysztofa Włodarczyka (54-4-1, 38 KO) z Olanrewaju Durodolą (27-5, 25 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 16-05-2018 09:44:52 
Główka też by mógł.
 Autor komentarza: starycap2
Data: 16-05-2018 19:36:38 
popieram pomysł.powinni zawalczyć razem we trzech w ringu i to. by była nowość w boksie.zwycięzca mógłby zawalczyć z wózkiem widłowym.nagrodą toy-toy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.