STĘPIEŃ I CZERKASZYN WRÓCĄ JUŻ W RZESZOWIE
Fiodor Czerkaszyn (9-0, 6 KO) oraz Paweł Stępień (9-0, 8 KO) efektownie i bez większych problemów rozstrzygnęli swoje walki w sobotni wieczór w Wałczu. Ale długo nie odpoczną, bo już za kilkanaście dni - konkretnie 2 czerwca w Rzeszowie, znów zaboksują.
Czerkaszyn w kilkadziesiąt sekund rozprawił się doświadczonym Urbańskim mocnym lewym hakiem na wątrobę. Stępień wygrał "dopiero" w czwartej rundzie, lecz kontrolował pojedynek z Ludwiczakiem od pierwszej do ostatniej sekundy i również nie napracował się zbyt mocno. Dlatego jego także zobaczymy za osiemnaście dni między linami. Obaj panowie nie znają jeszcze nazwisk rywali. W Rzeszowie miał się pierwotnie pokazać Przemek Runowski, ale odnowiona kontuzja stanęła mu na przeszkodzie.
Przypomnijmy, iż głównym wydarzeniem wieczoru KnockOut Boxing Night 2 będzie konfrontacja Krzysztofa Włodarczyka (54-4-1, 38 KO) z Olanrewaju Durodolą (27-5, 25 KO).