Władimir Kliczko wyjawił, jaki był jego zapisany na pendrivie typ na ubiegłoroczną walkę z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO), którą z trybun stadionu Wembley oglądało 90 tys. kibiców.
Przed wielkim pojedynkiem Ukrainiec pokazywał pendrive'a mediom i mówił, że zapisał na nim klip ze swoim typem. Urządzenie zostało następnie przyszyte do szlafroka pięściarza, a potem wraz z nim sprzedane na aukcji charytatywnej. Cena wyniosła 160 tys. funtów.
Okazuje się, że prognoza Kliczki w dużym stopniu się sprawdziła. Joshua ją zdradził po niedawnym spotkaniu z Ukraińcem na Wembley z okazji rocznicy pamiętnej walki.
- Kliczko wyjawił swój typ ukraińskiej telewizji. Powiedział: "Zabraknie mi paliwa, spróbuję go znokautować, a kiedy będę parł do przodu, on mnie trafi prawą ręką i czysto znokautuje" - stwierdził Joshua.
- Brzmiał jak wróżbita, bo niektóre z tych przepowiedni się sprawdziły - dodał.
Kliczko przegrał z Joshuą w jedenastej rundzie. Po trzecim nokdaunie w tym starciu walkę przerwał sędzia. Wcześniej Kliczko był liczony także w piątej rundzie, a Joshua w szóstej.