PARKER PRAWDOPODOBNIE NIE ZABOKSUJE W WIELKIEJ BRYTANII

Były mistrz WBO w wadze ciężkiej Joseph Parker (24-1, 18 KO) prawdopodobnie nie zaboksuje w najbliższej przyszłości w Wielkiej Brytanii, gdzie stoczył dwa ostatnie pojedynki.

David Higgins, promotor Nowozelandczyka, wyjaśnia, że na Wyspach nie ma chętnych do walki z jego podopiecznym.

- Wszyscy, którzy rzucali nam wyzwanie, nagle gdzieś zniknęli. Sądzę, że wcześniej po prostu chcieli zaryzykować i spróbować zdobyć pas. Teraz jednak wiedzą już, jak dobrym zawodnikiem jest Parker. A myślę, że może być nawet lepszy. Po walce z Joshuą straciliśmy ze wszystkimi łączność - oznajmił.

Pod koniec marca Parker przegrał z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) jednogłośną decyzją sędziów. W kontekście jego kolejnego występu w Wielkiej Brytanii mówiło się m.in. o konfrontacji z Tonym Bellew (30-2-1, 20 KO), który przed tygodniem po raz drugi pokonał Davida Haye'a (28-4, 26 KO).

- Wszyscy w zespole Parkera uważamy, że Bellew wyglądał naprawdę dobrze. Żeby jednak zdobyć szacunek w wadze ciężkiej, trzeba pokonać kogoś, kto jest w swoim prime. Myślę, że Tony nie zdoła tego zrobić i zostanie zapamiętany jako świetny cruiser z niewyparzonym językiem - stwierdził Higgins.

Innym kandydatem do walki z Parkerem jest Aleksander Ustinow (34-2, 25 KO).

- Opcji jest wiele. Ustinow to jedna z nich, ale są też inne. Myślimy nawet o podjęciu ryzyka w USA, ale najpierw wolimy podbić rynek brytyjski - powiedział promotor byłego mistrza świata.