CANELO ZACZNIE BYĆ BADANY DOPIERO PO PODPISANIU KONTRAKTU
Promotor Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) zapowiedział, że Meksykanin przystąpi do wyrywkowych badań antydopingowych dopiero po podpisaniu kontraktu na walkę rewanżową z Giennadijem Gołowkinem (38-0-1, 34 KO).
W ubiegłym miesiącu "Canelo" został zawieszony na pół roku w związku z wykrytym w lutym w jego organizmie clenbuterolem. W tej chwili 27-letni pięściarz nie bierze udziału w Clean Boxing Program, programie antydopingowym prowadzonym przez federację WBC we współpracy z agencją VADA.
Rewanż z Gołowkinem, który odbyłby się już w ubiegły weekend, gdyby nie wpadka Meksykanina, wstępnie planowany jest na 15 września.
- "Canelo" przystąpi do badań, gdy podpisany zostanie kontrakt. Jeśli tego chcą [ludzie Gołowkina], to to zrobimy. "Canelo" nie ma z tym żadnego problemu. Wiele już uczyniliśmy, żeby udowodnić, że to był tylko wypadek. Tak więc obowiązywać będą wszystkie protokoły - powiedział Eric Gomez, prezydent promującej Alvareza stajni Golden Boy Promotions.
Pierwsza walka Canelo-Gołowkin zakończyła się remisem po dwunastu rundach. Ponieważ Meksykanin nie mógł walczyć 5 maja, Kazach zmierzył się tego dnia z innym rywalem, Vanesem Martirosyanem (36-4-1, 21 KO), którego znokautował w drugiej rundzie.
Na zawieszeniu ładuje w rure krowy ze złego miotu . Póki jest zawieszony i przygotowuje się do walki , nikt go nie sprawdza . Banda oszustów ....
Jutro po raz kolejny przeczytamy jak kto to mistrz , lider i wódz , wielki dyrektor WBC powie że Canelo jest niewinny i trzeba mu dac szanse.
Albo Alvarez jest kompletnie oderwany od rzeczywistości, albo przez spory okres czasu miał przyzwolenie na wszystko..
a tymi wytapetowane jest nazwisko Alvarez.
2. GGG bedzie hccial podzialu 50/50 minimum w tej sytuacji
No niestety, ale masz pełną rację. Wygląda na to, że Alvarez i jego ludzie doskonale wiedzą, jak się sprawy mają. Oderwani od rzeczywistości są raczej ci, którzy naiwnie wierzą w równość i czystość w sportowym biznesie.