LINARES PRZED WALKĄ Z ŁOMACZENKĄ: NIE PODDAM SIĘ TAK JAK INNI
Jorge Linares (44-3, 27 KO) zapewnia, że w przeciwieństwie do ostatnich czterech rywali Wasyla Łomaczenki (10-1, 8 KO) będzie walczył do końca i nie podda się w trakcie pojedynku.
Ukrainiec zmusił do poddania kolejno Nicholasa Waltersa, Jasona Sosę, Miguela Marriagę i Guillermo Rigondeaux. Po pokonaniu tego ostatniego sam sobie nadał przydomek "NoMaschenko".
Linares przekonuje, że nie powtórzy losu wspomnianych zawodników.
- Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił, nigdy się nie poddam. Łomaczenkę tak się chwali, bo jego rywale rezygnują, ale ja nie jestem tego typu zawodnikiem - stwierdził Wenezuelczyk.
Walka Linares-Łomaczenko odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Dla Łomaczenki będzie to debiut w wadze lekkiej. Linares położy na szali tytuł WBA.
Transmisję z gali w Nowym Jorku przeprowadzi Polsat Sport.
Pewnie przedawkował w końcu tego mocarza, czy co on tam brał...