WHYTE I CHISORA SPOTKALI SIĘ PRZY RINGU. BYŁO GORĄCO (WIDEO)
Podczas sobotniej gali Bellew-Haye 2 w Londynie spotkali się przy ringu Dillian Whyte (23-1, 17 KO) i Dereck Chisora (28-8, 20 KO). Ochroniarze pilnowali, żeby nie doszło do rękoczynów.
Na zamieszczonym w sieci nagraniu widać, jak Whyte krzyczy do Chisory i pyta, dlaczego stoi on z ochroną. - Widzisz, żeby ktoś za mną stał? - spokojnie odparł "Del Boy". Whyte zaprosił go wtedy, żeby podszedł bliżej, a Chisora podkreślał, że nawet go nie zaczepiał i nie ma w związku z tym powodów, żeby się unosić.
Później Chisora musiał powiedzieć coś, co rozzłościło Whyte'a i jego obóz, bo 30-latek ruszył do przodu i musiał być powstrzymywany przez ochronę. Chwilę potem zwaśnieni pięściarze się rozeszli.
Whyte i Chisora boksowali ze sobą w grudniu 2016 roku. Po brutalnych dwunastu rundach ten pierwszy wygrał niejednogłośną decyzją sędziów. Od tego czasu Chisora bezskutecznie zabiega o rewanż.
Adama Kownackiego (jak wcześniej można było przeczytać) chętnie bym zobaczył z Chisorą.
Whyte może jest w zasięgu, ale na słabszych trzeba dziury łatać, bo można skończyć jak Szpilka.
Nie wierzcie w te bajki : ))) . Zaden normalny człowiek nie robi zamieszania na siłe pośród 20 ochroniarzy przygotowanych specjalnie pod ten spektakl .
Let's do it!!!
Let's get it!!!
Let's goooooooooooooooo!!!