PROMOTOR JOSHUY: LUDZIE WILDERA ODWOŁALI SPOTKANIE
Promotor Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) wyjawił, że obóz Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) odwołał planowane na piątek spotkanie w sprawie hitowej walki unifikacyjnej w wadze ciężkiej.
Przed kilkoma dniami Wilder wysłał Anglikom wiadomość e-mail, w której pisał, że Joshua dostanie za ten pojedynek gwarantowane 50 milionów dolarów.
- To bardzo dziwne. Odpowiedziałem na tę wiadomość Wildera, stwierdzając, że jesteśmy bardzo zainteresowani i prosimy o przesłanie projektu umowy. Odpisał: "Musicie się zgodzić, a wtedy prześlemy wam kontrakt". Odkąd zajmuję się boksem, nie spotkałem się jeszcze z czymś tak dziwacznym - mówi Eddie Hearn, szef promującej Joshuę stajni Matchroom Boxing.
- W czwartek miałem się spotkać z Shellym Finkelem [menedżerem Wildera], ale spotkanie odwołał. Poprosiłem więc o spotkanie w piątek, a on mi odpisał, a przy okazji też mediom na całym świecie, że "nie ma sensu doprowadzać do spotkania, które nie będzie produktywne" i że "najpierw musicie zaakceptować umowę". Zawsze jest fajnie kogoś zdemaskować. Właśnie to zrobiliśmy. Oni nie chcą się nawet spotkać, żeby porozmawiać o umowie. To naprawdę dziwne, ale ciągle rozmawiamy też z innymi ludźmi. Jest z pięćdziesiąt osób, które próbują w tej chwili doprowadzić do tego pojedynku. Mamy więc Finkela, Ala Haymona, Jaya Deasa i innych - dodaje.
Hearn podkreśla, że "teraz już cały świat zdał sobie sprawę, że [oferta Wildera] to była zagrywka PR-owa, która zamieniła się w katastrofę".
- Jak można traktować tych ludzi poważnie, kiedy chcą się zajmować tylko gadaniem w mediach społecznościowych? Targu nie dobija się na Instagramie, tylko w sali spotkań - stwierdził.
Jednocześnie promotor dodał, że odbył już rozmowy na temat walki z amerykańską telewizją Showtime, która pokazuje za oceanem i pojedynki Wildera, i Joshuy.
- Showtime chce zrobić tę walkę w listopadzie. My chcemy, żeby odbyła się w Wielkiej Brytanii - powiedział.
Jeśli nie Joshua, kolejnym rywalem Wildera będzie prawdopodobnie Dominic Breazeale (19-1, 17 KO), obowiązkowy pretendent do tytułu WBC. Według Hearna obóz Wildera porozumiał się już z Breazeale'em, a walka ma się odbyć w sierpniu.
Zwykły PR.
Nikt w USA nie wyrzuci kasy w błoto. Ta walka obecnie jest opłacalna tylko w UK.
Takie informacje służą nagrzewaniu publiki i budowaniu hype'u. Swoją drogą nie zdziwiło by mnie gdyby cała ta medialna wojenka była zaplanowana przez dwie strony.
sztab wildera jest zenujacy. od doboru przeciwnikow po rozmowy z angolami. nic nie potrafia.
W większości łykacie wszystko jak pelikany, po każdym oświadczeniu jednej ze stron zmieniacie stanowisko o 180%.
Co to znaczy "najpierw musicie zaakceptować umowę"? Wiadomo, że nie podpisać, chodziło o wstępne zaakceptowanie, cokolwiek miałoby to oznaczać.
Team Wildera zaproponował gwarantowane 50mln z możliwością większego zysku, 50% gdy zysk będzie większy niż 100mln.
A Hearn chciałby wnikać w szczegóły tak jakby team Wildera chciał ich naciągnąć na walkę a później nie zapłacić.
Choć przyznać trzeba, że team Wildera też zachowuje się dziwnie.
Data: 28-04-2018 12:38:09
ta walka ma potencjal zeby sprzedac nawet 1 mln PPV w USA.
Nawet jesli nie 1 mln, to powiedzmy 0,5 mln PPV w Stanach
Spokojnie mógłbyś dodać "nawet jeśli nie 0,5 mln, to powiedzmy 200 tyś PPV w Stanach.
Autor komentarza: cybulski
Data: 28-04-2018 12:38:09
do tego co najmniej 0,5 mln PPV w UK
A tutaj mógłbyś wpierw doczytać ile sprzedało się PPV w UK na walkę Joshua-Kliczko, by choć w przybliżeniu wyobrazić sobie zainteresowanie jakie u siebie budzi Joshua.
Do cholery jasnej, Wilder nikogo nie pokonał, z dziadkiem Ortizem, który ma astmę, prawie przegrał, nie generuje zysków, a jego sztab zachowuje się tak jakby to oni rozdawali karty. Powinni wziąć 10 mln zielonych i dziękuję, robimy walkę. A to ile weźmie AJ to już nie ich sprawa, on nie robił sobie rekordu na ogórasach, poza tym wszystko organizuje Hearn więc o co im jeszcze chodzi. Dostaną gwarantowaną wypłatę, Wilder tym swoim prawym zamachowym może nawet spróbować ustrzelić AJ-a - nic tylko brać walkę.
AJ nie ma lepszego rozkładu niż Wilder, ten sam poziom.
No pewnie..Szpilka to poziom Kliczko a Arreola to poziom Takama.
Spokojnie mógłbyś dodać "nawet jeśli nie 0,5 mln, to powiedzmy 200 tyś PPV w Stanach."
?
*
*
"A tutaj mógłbyś wpierw doczytać ile sprzedało się PPV w UK na walkę Joshua-Kliczko, by choć w przybliżeniu wyobrazić sobie zainteresowanie jakie u siebie budzi Joshua."
Naucz sie chłopcze myslec logicznie - walka byłaby w USA, pokazywana o niekomfortowej dla Anglików godzinie, w dodatku z jednak troszkę mniej przez nich znanym Wilderem.
Dodaj dwa do dwóch i zrozumiesz mój wpis zamiast wygadywać głupoty
Do cholery jasnej, Wilder nikogo nie pokonał, z dziadkiem Ortizem, który ma astmę, prawie przegrał"
O, a tutaj mamy najlepszy przykład ciężkiego umysłu z ilorazem inteligencji na granicy upośledzenia umysłowego.
pół roku przed walką: 'Bumobij się boi, Ortiz to będzie pierwszy prawdziwy zawodnik, zmiecie go",
miesiąc przed walką: 'Hmm, no różnie to się może potoczyć'
tydzień przed walką: 'Ortiz ma już swój wiek, faworytem jednak Wilder choć Kubańczykowi szans nie odbieram'
po walce: wpis przygłupa powyżej
@cybulski
Widzę, że z tobą nie da się pogadać w normalny sposób, ale i tak ci odpowiem. Gdyby nie wiek i to, że Ortiz miał problemy z wydolnością przez astmę, być może usadziłby Wildera. Po tamtej walce widać mniej więcej jak walczy Wilder, lewy prosty wysunięty, unikanie wymian, szybkie odskoki do tyłu i bardzo szybka akcja lewy prawy, którą nokautuje. A czy coś się zmieniło w ocenie jego poziomu? Nie wiem, po prostu widać na co go stać. Tyle. Dziękuję, dobranoc.
Ludzie Wildera odwołują spotkania,przedstawiają oferty w mediach mówiąc o nieistniejących 50 milionach.Wilder jest głośny tylko wtedy gdy AJ ma zakontraktowaną walkę.
To naprawdę robi się żałosne. AJ mówi,że chce walki,Wilder dostaje ofertę na największe pieniądze w swojej karierze i co robi? Dziękuję bardzo.