CANELO MÓWI PRAWDĘ? NEGATYWNE WYNIKI BADAŃ MIESZKA WŁOSOWEGO
Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) przeszedł badania, które częściowo wydają się potwierdzać przedstawianą przez niego wersję o pochodzeniu znalezionego w jego organizmie clenbuterolu.
Komisja Sportowa Stanu Nevada (NSAC) 29 marca pobrała od Meksykanina mieszek włosowy, który następnie został poddany analizie w akredytowanym przez Światową Agencję Antydopingową (WADA) laboratorium w Salt Lake City. Wyniki NSAC otrzymała 20 kwietnia. Obecności clenbuterolu nie stwierdzono.
Gdyby Alvarez zażywał tę substancję przez dłuższy czas, testy mieszka włosowego z pewnością dałyby rezultat pozytywny. Ślady clenbuterolu byłyby w nim obecne jeszcze przez kilka miesięcy po zaprzestaniu stosowania. W przypadku badań moczu ślad po clenbuterolu znika po mniej niż tygodniu.
To właśnie badania moczu, przeprowadzone 17 i 20 lutego, wykazały śladowe ilości tej substancji w organizmie Alvareza. 27-letni pięściarz zarzeka się, że musiała się ona znajdować w zanieczyszczonym mięsie, które spożył. Wyniki badania mieszka włosowego przydają wiarygodności tym zapewnieniom.
- "Canelo" od samego początku podkreśla, że clenbuterol zjadł przez przypadek wraz ze skażonym mięsem. Fakt, że rezultaty zarządzonych przez NSAC badań mieszka włosowego są negatywne, powinien położyć kres wszelkim podejrzeniom, że świadomie przyjmował tę substancję - oznajmił Eric Gomez, prezes promującej Alvareza stajni Golden Boy Promotions.
Bob Bennett, dyrektor wykonawczy NSAC, stwierdził, że to pierwszy przypadek, kiedy komisja zarządziła badanie mieszka włosowego zawodnika. Wyjaśnił, że zdecydowano się na ten krok ze względu na wagę pojedynku rewanżowego pomiędzy Alvarezem a Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO), który odbędzie się prawdopodobnie 15 września.
Wcześniej NSAC zawiesiła Alvareza na pół roku.
i co teraz płaczki?
Widocznie "kuracja" nie udała się w 100% i teraz "triumfalnie" zrobiono badanie mieszka. :)
Canelo BRAŁ. I wszelkie testy, które wypływają teraz są o kant dupy.
bez jaj, zrobic z kokgos koksiarza i za chwile uniewinniac? Moze jeszcze chcieli ggg kilka miechow na kark wlozyc skoro lal go jak szmate beda juz wiekowy a canelo na koksie i w prime?
Troche jedno sie wyklucza z drugim, bo czy przez iesa cyz strzykawke to clenbbuterol byl u niego w organizmie wiec i we wlosie powinien byc
Zaraz mu anuluja kare skoro nei bral...
Autor komentarza: Cooperek
Data: 27-04-2018 14:00:13
Podobno reszta krów ma zostać zawieszona na dwa lata.
you made my day:)
Oficjalne stanowisko Komisji pozostaje póki co takie ze Alvarez jest zwieszony bo znaleźli w jego organizmie clen. Brak dopingu w meszku wpisowym ma świadczyć o tym, że nie przyjmował kuracji, bo ślady by zostały, a w przypadku jednorazowego przyjecia zakazanej substancji np w mięsie jak twierdzi Canelo, organizm szybciej się oczyszcza.
Póki co komisja nie uznała go niewinnym i raczej tego nie zrobi bo substancja w organizmie się znajdowała, natomiast to uwiarygodnia wersje o mięsie i stanowi nadzwyczajna okoliczność lagodzacacalej sprawy.
Nie wierzcie w te bzdury ... Normalnie zawodników zawieszają na rok czasu . Canelo przygotowuję się do walki podczas zawieszenia na 6 miesiecy .
Zepsuli karierę dla GGG .
Z drugiej strony jakoś trzeba ratować kurę znaszącą...
Dokładnie. Warto zajrzeć choćby tutaj:
https://www.bloodyelbow.com/2018/3/30/17181508/debunking-misinformation-canelo-alvarez-clenbuterol-steroids-ng-ml-ggg-vada-wada-ped-failed-test.
WADA chyba nawet nie dopuszcza badań włosów jako metody wykrywania dopingu.