W RIO BYŁ ŚRODKOWY PALEC, TERAZ BĘDZIE REWANŻ NA ZAWODOWSTWIE
Brązowy medalista olimpijski w wadze koguciej Władimir Nikitin podpisał zawodowy kontrakt ze stajnią Top Rank. Bob Arum, szef tej grupy, zapowiedział już, że w przyszłym roku doprowadzi do rewanżu Rosjanina z Michaelem Conlanem (6-0, 5 KO).
Podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku Nikitin kontrowersyjną decyzją sędziów pokonał Conlana w pojedynku ćwierćfinałowym. W reakcji na ten werdykt Conlan pokazał sędziom środkowy palec. Po walce zapowiedział, że już nigdy nie będzie boksować pod auspicjami Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu (AIBA), które sankcjonuje olimpijski boks. W kolejnym roku zadebiutował na zawodowstwie, gdzie wygrał wszystkie dotychczasowe sześć walk.
Arum poinformował, że 28-letni Nikitin stoczy kilka pojedynków w USA, po czym zmierzy się z Conlanem w wielkim rewanżu.
- Mick dostanie szansę wzięcia rewanżu za ten okropny werdykt z Rio. To będzie olbrzymie wydarzenie. Najpierw chcę jednak, żeby ten dzieciak [Nikitin] zaaklimatyzował się na zawodostwie - powiedział promotor.
Menedżerem Nikitina został Egis Klimas, znany impresario, który reprezentuje też m.in. Wasyla Łomaczenkę.