PETER FURY: MÓJ SYN ZROBIŁ Z PARKEREM TO SAMO CO JOSHUA, A PRZEGRAŁ
- Joshua robił z Parkerem to samo co Hughie, czyli kontrolował go lewym prostym. Tylko że on wysoko wygrał na punkty, a mój syn przegrał. Taka to już polityka w boksie - uważa Peter Fury, ojciec i trener Hughie Fury'ego (20-1, 10 KO).
23-latek z Manchesteru po nieudanym ataku na tron WBO wagi ciężkiej powróci do akcji 12 maja. W starciu z Samem Sextonem (24-3, 9 KO) rywalizować będzie o tytuł mistrza Wielkiej Brytanii.
- Hughie jest jeszcze bardzo młody, a już teraz należy do elity. On ma niesamowity talent, bo choć nie jest jeszcze w szczytowym momencie kariery, to już jest jednym z najlepszych. Za dwa-trzy lata będzie jeszcze lepszy niż teraz. Szukamy mu więc ciekawych walk, dzięki którym będzie się rozwijał. Starcie z Sextonem będzie dobrą walką, choć nie wyobrażam sobie, by Hughie mógł to przegrać. Z drugiej strony po wygranej nad Cornishem, Sexton na pewno uwierzył bardziej w siebie. Możemy zobaczyć w ringu jego najlepszą wersję i na to się nastawiamy - dodał znany szkoleniowiec, który poprowadził Tysona Fury'ego do zdobycia trzech pasów królewskiej kategorii. Czy Hughie pójdzie w ślady kuzyna?
Hjułi to bardzo zdolny pieściarz, ale niech się wzmocni fizyczniei zacznie zadawać normalne ciosy, bo na razie uprawia "pacanki"
hjuji przez 12 rund jedyne co pokazal, to swietna prace nog, bo spierdalal po ringu az milo popatrzec. unikanie walki? 10/10.
jesli unikanie walki i lotnosc na nogach maja w boksie dawac pas mistrza, to ja jednak wole parkera ktory w trudnych walkach potrafil isc na wymiany i walczyc jak rowny z rownym. a ze top 1 nie jest to juz inna kwestia. ma na rozkladzie dobrych rywali, nie bal sie wyjsc do AJ'a i stracic pas - i za to chwala jemu.
a furych jakos nie mam ochoty ogladac. walcza zachowawczo, nudno, pajacuja w ringu albo poza nim. nic ciekawego. wole jednak "wielkie grzmoty" ;-)
Walka Parkera z Furym była nudna, a momentami bardzo nudna i automatycznie kibicuje się w takim momencie zawodnikowi dążącemu do wymian czy walki, sędziowie zazwyczaj także preferują, podczas takich pojedynków, dawać rundy temu bardziej agresywnemu.
Fury przegrał walkę ostatnimi rundami, ale przez większość czasu była bardzo równa i kilka rund musiało pójść na jego konto, bo Parker nie trafiał i nadziewał się na kontry, słabe i może rzeczywiście pacanki ale jednak.
Żadnej dominacji Parkera tam nie widziałem.
W Niemczech by to wygrał, w WB, gdyby jego promotorowi na tym zależało, pewnie też.
Moim zdaniem minimalnie przegrał ale gorsze już werdykty widziałem.
co ty gadasz? przeciez cyganiak nie robil tam nic, wyrzucal w beznadziejny sposob jab ktory nie dochodzil nawet w okolice i tak kilkaset razy, nie zrobil nic aby wygrac, pala i tchórz