TOMASZ ADAMEK PO EFEKTOWNEJ DEMOLCE NA ABELLU
Redakcja, Nagranie własne
2018-04-22
- Mam nadzieję, że uda się nam jeszcze zorganizować jakąś fajną walkę. Coś prędzej czy później na pewno się urodzi. Abell bił mocno, ale okazałem się dla niego zbyt szybki - powiedział po efektownym zwycięstwie Tomasz Adamek (53-5, 31 KO). "Góral" w walce wieczoru gali Polsat Boxing Night porozbijał i zastopował groźnego Joeya Abella.
Adamek siłowo wyglądał w końcu na zawodnika z HW.
Abell to raczej nie leszczyk.Z Molina wyglądał jak dziecko i uciekał od każdego ciosu a tu masz!!
Niestety obrona symboliczna nie daje szans Adamkowi z czołówką.Refleks w wieku 41lat moze nie dać rady.
Może trener lepszy albo waga dała mu moc.
Nie mam pojęcia.
Walka fantastyczna. Ciekawe co dalej.
Nie.
Jak on trenuje? Jak amator.
Adamek może walczyć właśnie z takimi zawodnikami.
Boję się, że Tomek wyjdzie do jakiegoś dzika typu Wilder czy AJ, bo gorsi już wychodzili i skończy się bardzo źle.
Hopkins również myślał, że może oszukać wiek, do pewnego momentu dawał radę aż coś pękło i wyleciał za liny.
Szczegóły decydują!
Jakby w miejscu Abella był ktokolwiek, kto ma kondycji na więcej niż 3 rundy i troche chęci to Tomek skończyłby na deskach. 1-2 ciosy co 30 sekund, najdłuższa kombinacja chyba 3 ciosy lewy-prawy-lewy sierp. Dziury ogromne nadal, troche lepszy na nogach (kondycja to jedyna rzecz który u Adamka jest na duży +).
Nie chce hejtować i nie odbierajcie tego tak, bo i tak dobrze wygląda jak na te 41 lat i tyle wojena, ale rewanż z Moliną, Browne, Chistora lub Helenius to MAX dla Tomka, a i tak będzie pewnie ciężko. Wszyscy z top 10 go ubiją niestety... :/
A może po prostu warto spojrzeć realnie na całą sytuację? Na prawdę wierzysz w to że Adamek może konkurować na najwyższym poziomie? Ja myślę że nawet tak mocno rozbity Chisora, ale przygotowany ja na Whyta wygrywa z Adamkiem przez TKO. Povietkin po mimo tego że też się starzeje prawdopodobnie kończy Tomka w ten sam sposób jak Prica, zapewne cała 1-sza dziesiątka HW to samo. Z resztą Borek już zapowiedział że nie ma co się porywać na górną półkę więc pozostaną walki w PPV na PBN z drugą ligą, do póki ktoś Adamka poważnie nie uszkodzi.
Zimnoch z Abellem tak jak z Mollo chciał się bić i dowiedział się tyle o sobie że w ciężkiej nikt nie głaszcze a on na wymiany się nie nadaje, po za tym tych dwóch zawodników pokazało Zimnochowi że na wyższym poziomie nie ma czego szukać bo jest za cienki i niestety za głupi. Miejmy nadzieję że będzie mądrzejszy na przyszłość.
To byla pierwsza walka Toma Quick Hands od czasu pojedynku ze Szpilka,ktora chcialem zobaczyc i sie nie zawiodlem
Przednie widowisko
Adamek pokazal glod walki i to,ze wciaz moze przyjac.Pare razy byl zranion, ale madrze uciekl na nogach i przeczekal.W ostaniej akcji przyjal piekielny kontrujacy lewy sierpowy,ale nie odpuscil i dobil rywala
Nie wiem jaki pomysl na dalsza kariere Gorala ma jego promotor,ale po takim spektaklu mozna oczekiwac,ze na polskim podworku mozna jeszcze mu zorganizowac cos fajnego
Najlepiej sprzedalby sie rewanz ze Szpilka,badz Arreola
TOP 10 boxrec nawet z 10 Kownackim odpada. reszta do pokonania. Najlepsza pod względem marketingu była by walka z Pineską, Davidem Haye, Charrem bo ma pas i Chisorą.
Nawet ten wysmiewany Price jest za duzy dla Gorala,za mocno bije i pomimo szklanki to jest za duze ryzyko
"skoro prawie emerytowany Adamek demoluje Abella , który nie miał co robić z największym prospektem polskim i przyszłym mistrzem Zimnochem , to pytanie gdzie jest pozycja naszego "czołowego" ciężkiego Zimnocha ??? "
A zamiast dekadenckiego podejścia można by zapytać tak:
Skoro Abell, który nie miał co robić z naszym czołowym ciężkim Zimnochem, zostaje zdemolowany przez Adamka, to może Góralowi daleko do emerytury?
Niezła lista, ale Prince i Hłasko nie żyją, a Chris Martin ma zaplanowaną trasę koncertową
Jego brat został zabity pod charkowem lub donieckiem w czasie wojny z ruskimi.
Same wyniki zgodne z życzeniami organizatorów choć mi bardzo szkoda ziomala Żeromy. Był jednak odrobinę gorszy choć wydaje mi się, że można było bardziej wykorzystać kontuzję Łukasza.
Walka wieczoru na dużym levelu emocji. Siedząc niecałe 10 m od ringu widać było sporą różnicę w gabarytach. Tomek naprawdę wyglądał mikro przy Abellu. W tv tego tak nie widać. Do końca było wrażenie, że wielki może Tomka uwalić i w ostatniej rundzie Adamek przyjął rakietę na brodę, i go trochę zmroziło. Może kilka przyjął obcierek i bombek, ale od ilu się uchronił blokiem czy unikiem. Oczywiście nie ma szans z zabujakami jak Wilder, ale takiego Charra Tomek spokojnie robi, ale nikt mu tej walki nie da chyba, że Solorz wyrzyga grubą kasę.
Niestety, czasu się na oszukać i Tomek, choć się świetnie zaprezentował, ma już 41 lat. Szkoda.
Szlag mnie trafia, gdy pomyślę, ile lat kariery zmarnował Tomkowi Adamkowi jego poprzedni trener...
Niestety, czasu się na oszukać i Tomek, choć się świetnie zaprezentował, ma już 41 lat. Szkoda.
moze dzieki tamtemu trenerowi Adamek uniknął ciężkich bomb i mozemy go teraz ogladac jak na 40 latka to wyglada bardzo dobrze