PROMOTOR WILDERA O NEGOCJACJACH Z JOSHUĄ: TO BZDURY!
Promotor Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) twierdzi, że nie ma żadnych negocjacji z obozem Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO), a całą obecną sytuację określił mianem "bzdury".
Anglicy wysłali niedawno Amerykanom ofertę pojedynku, za którym Wilder miałby otrzymać 12,5 miliona dolarów i ani dolara więcej, niezależnie od wpływów wygenerowanych przez hitową walkę.
- To nie były negocjacje. Po prostu nam coś wysłali i powiedzieli: "OK, oto nasza oferta, macie 10 dni na odpowiedź". To nie jest początek negocjacji, to są bzdury! Nie chcę nawet o tym mówić, mam przed sobą dużą galę [Broner-Vargas], to na niej się skupiam. Kiedy wszyscy będą chcieli zrobić tę walkę, to do niej dojdzie. Walki się nie załatwia poprzez wysyłanie e-maili, tylko tak, że się mówi: "Chcemy zrobić tę walkę teraz, porozmawiajmy o tym, zróbmy coś, co będzie fair w stosunku do wszystkich". Nie będę negocjować za waszym [mediów] pośrednictwem. Nie chcę już nawet odpowiadać temu głupcowi [Eddiemu Hearnowi - promotorowi Joshuy], niech robi swoje, a ja będę robić swoje - oświadczył Lou DiBella, promotor Amerykanina.
- Oni będą w przyszłym tygodniu w Nowym Jorku, jestem pewien, że dojdzie do jakiegoś kontaktu. My w pewnym momencie odpowiemy na to, co nam przysłali. Wilder będzie bronić tytułu wkrótce, ale na razie niczego nie ustalono, nie ma też żadnych wielkich negocjacji - dodał.
Spekuluje się, że kolejnym przeciwnikiem Wildera będzie w lipcu Domini Breazeale (19-1, 17 KO). Joshua może z kolei zaboksować w sierpniu z Jarrellem Millerem (20-0-1, 18 KO) lub Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO).
Teraz widać, że obóz Wildera nie chce tej walki. Gdyby chcieli, to Wilder wyszedłby do AJ-a."
Zgadzam się z Tobą, gdyby obóz Wildera naprawdę chciał tej walki, to zapłaciłby AJ-owi 10 mln dolarów żeby z nim walczyć.