PROMOTOR JOSHUY: POTRZEBUJEMY WALKI Z FURYM
Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO), płaci swojemu podopiecznemu tak olbrzymie pieniądze, że potem naciska na jak największe walki. Taką niewątpliwie w przyszłym roku byłoby starcie z szykującym się do powrotu Tysonem Furym (25-0, 18 KO).
Olbrzym z Manchesteru pokonując w 2015 roku Władimira Kliczkę odebrał mu pasy WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej. To niestety był jak dotąd ostatni występ "Króla Cyganów". Potem wszystkie je pozbierał - jeden po drugim, właśnie Joshua. Najpierw zdobył tytuł IBF, potem po dramatycznej wojnie z Kliczką zunifikował pas WBA, a niespełna trzy tygodnie temu wypunktował Josepha Parkera, dodając do swojej kolekcji również trofeum WBO. Na pewno ciekawą opcją dla AJ-a będzie konfrontacja z Aleksandrem Powietkinem, rewanż z Dillianem Whyte'em, ale dwie najciekawsze walki do zrobienia to ostateczna unifikacja z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) bądź starcie właśnie z Furym. I ktoś tak obrotny i sprytny jak Hearn doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Zresztą on próbował podpisać kontrakt z Furym, który jednak ostatecznie związał się z Frankiem Warrenem i powróci do akcji 9 czerwca w swoim mieście.
SEFERI DLA WRACAJĄCEGO FURY'EGO? >>>
- Anthony chce kontynuować karierę przez osiem, może nawet dziesięć lat. Dlatego też potrzebujemy więcej wyzwań niż tylko Wilder. Potrzebujemy również Tysona Fury'ego, Whyte'a, Powietkina czy Ortiza. Mało tego, potrzebujemy Tysona w formie. Wszyscy wiemy, że Fury jest świetnie wyszkolony i bardzo niewygodny, ale przy tym trudny do oglądania. Tylko najlepsi mogą z niego wyciągnąć najlepszego Fury'ego, mam więc nadzieję, że nie będą to leszcze. Nam również zależy na tym, by Fury wyglądał bardzo dobrze w tych walkach po powrocie. I nie chcę oglądać w jego wykonaniu walk, w których od samego początku będę już znał końcowy rezultat. Mam nadzieję, że wróci z dobrymi rywalami i będzie wyglądał efektownie - stwierdził szef stajni Matchroom.
- Adamek: Arreola, Chambers, Cunningham, Glazkov, Klitschko, Haumono, Guinn, Grant, McBride
- Szpilka: Jennings, Adamek, Wilder, Mollo, Kownacki, Minto, McCline, Beck, Basile, Bidenko
- Wach: Hammer, McBride, Haggler, Tye Fields, Klitschko, Teper, Povetkin, Miller
- Wawrzyk: Najman, Bonin, Sosnowski, Rekowski, Vargas, Bahktov, Povetkin, Williams, Botha
Trzech pierwszych zawodników to nazwiska międzynarodowe wysoko notowane i oczywiście jeszcze dochodzi Kownacki, który pomimo bycia w top10 TheRing i Boxrec wciąż jest pretendentem jak Ugonoh i nie ma wielu walk z lepszymi przeciwnikami. Sprawa Wawrzyka jest taka, że rozgromił Polskie podwórko, ale miał nieszcżęsną wpadkę antydopingową i nie mógł wypłynąć na scenę międzynarodową. Kto wie może zobaczymy go w akcji z Furym?
a Wilde wysłał już tą swoją kontrofertę ?
"Dalej zmiana tematu walki z Wilderem. Najpierw Miller potem Povietkin teraz Fury."
Ta walka może wykręcić grube miliony więc wymaga promocji. Obaj są młodzi więc nie muszą się śpieszyć. Joshua napewno stoczy jakieś walki w Ameryce, a Wilder też weźmie sobie jakiegoś solidnego rywala na obrone.