WHYTE WRACA 21 LIPCA
Posiadacz pasa WBC Silver w wadze ciężkiej Dillian Whyte (23-1 17 KO), wróci na ring 21 lipca na gali w Londynie.
Oficjalne oświadczenie zostanie udostępnione w najbliższym czasie, jednak jak narazie nie wiadomo kto stanie naprzeciwko "The Body Snatcher-a"
Dillian Whyte w swoim ostatnim pojedynku brutalnie rozprawił się z byłym mistrzem federacji WBA, Lucasem Browne ciężko nokautując go w 6 rundzie. Po tym zwycięstwie głośno domagał się konfrontacji z mistrzem federacji WBC (w której rankingu Whyte zajmuje 1. miejsce), Deontayem Wilderem.
Wiele wskazuje jednak na to, że 21 lipca zobaczymy naprzeciw Whyte'a nie Wildera, a przymierzanego jakiś czas temu do Anthony`ego Joshuy, Kubrata Pulewa (25-1 13 KO).
Organizator gali, promotor Eddie Hearn zdradził, że na hali O2 Arena w Londynie tej nocy będziemy mogli spodziewać się też Calluma Johnsona, Anthony'ego Yarde czy Seana McGoldricka.
Anthony Yarde? To nie ten sam,ktorego tak zwziecie promuje Warren na Boxnation ??
Co do tematu Whyte'a,to nie lubilem i zresztą dalej nie lubie osobowosciowo Dilliana,ale zaczynam mocno sznaowac jego charakter. Nie kalkuluje,nie kunktatorzy. To sie szanuje. Walka z Pulevem to jest takie male starcie na szczycie nawet bym powiedzial. Ostatnio sobie ogladalem walki Kubrata. To niezly i twardy bokser jest. Kiczko go sponierwieral,ale tam taktyka Kliczki i brak taktyki obozu Puleva odegraly glowną role. Naprawde fajny pojedynek by sie szykowal gdyby doszlo do tego. Stawial bym na gospodarza. Na Whyte'a w UK,a na Puleva w Bulgarii/Niemczech. Na nuetralnym ringu mysle,ze przewazyloby nazwisko jednak Hearna. Bardzo rowna walka teoretycznie,a co za tym idzie godna sportowo.
Dwukrotny eliminator, najpierw z Chisorą, pare tygodni temu z Browne, to wszystko do pasa WBC. Do tego zdobyty z Heleniusem pas WBC silver. Facet jest nr. 1 w rankingu WBC i mandatory.