MIKEY GARCIA ODDAJE PAS IBF I WRACA DO WAGI LEKKIEJ
Jeszcze w marcu Miguel Angel Garcia (38-0, 30 KO) zapewniał, że zostaje w kategorii junior półśredniej, tymczasem dziś poinformował, że oddaje pas IBF i wraca do wagi lekkiej, gdzie posiada również tytuł federacji WBC.
Mikey dostał nakaz od władz IBF spotkania z obowiązkowym challengerem na granicy 140 funtów (63,5kg), Iwanem Baranczykiem (18-0, 11 KO). Ale w styczniu 2017 roku sięgnął również po pas WBC na granicy 135 funtów (61,2kg). I postanowił, że dalej będzie zbijał kilogramy do dywizji lekkiej. Wobec tego Baranczyk zaboksuje o wakujący tytuł mistrza świata organizacji IBF z kolejnym najwyżej notowanym, a przy tym wolnym pięściarzem.
- Chciałbym, żeby on teraz zunifikował inny pas wagi lekkiej, albo poczekał na lepszego z dwójki Łomaczenko vs Linares - powiedział Robert Garcia, starszy brat i zarazem trener Mikeya.
W kuluarach mówi się, że Miguel Angel mógłby teraz rzeczywiście podejść do unifikacji dwóch pasów. Jego rywalem miałby być champion IBF, ale już w wadze lekkiej - Robert Easter Jr (21-0, 14 KO).
Przypomnijmy, że 30-letni Garcia zdobył już tytuł mistrza świata w czterech różnych kategoriach - od piórkowej, aż po junior półśrednią.