KLICZKO: STAWIAM NA JOSHUĘ, FURY'EMU BRAK DYSCYPLINY
Władimir Kliczko, który przegrał z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO) przed czasem, a z Tysonem Furym (25-0, 18 KO) na punkty, zdecydowanie stawiałby na AJ-a, gdyby doszło do walki dwóch Anglików.
- Bez dwóch zdań stawiam na Joshuę. On staje się zawodnikiem kompletnym. Ma technikę, gabaryty, wagę i siłę. I szybko się uczy. Ten drugi gość to jak puszczenie bąka. Jest i zaraz go nie ma. W historii boksu jest wiele przykładów tego typu zawodników. Przez jakiś czas mogą odnosić sukcesy, ale brakuje im dyscypliny, aby podtrzymać tę passę - powiedział słynny Ukrainiec.
- Życzę Tysonowi dobrze, ale myślę, że właśnie brak mu dyscypliny, a dyscyplina jest ważniejsza od motywacji. W oparciu o własne doświadczenia mogę powiedzieć, że przez ten brak dyscypliny Tysonowi będzie bardzo ciężko - dodał.
Zdaniem Kliczki znacznie trudniejsza byłaby dla Joshuy potyczka z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO).
- To niebezpieczny pojedynek. Nie mówię, że Joshua by nie wygrał, ale Wilder ma to coś. Mało waży i jest dzięki temu wyjątkowo szybki. Do tego ma silny cios z obu rąk. Może ta jego technika jest trochę dzika, ale też nie wiadomo, skąd nadchodzą te ciosy. Trudno się przed kimś takim obronić. Gdzie wyląduje dany cios, z której nadleci strony? Joshua jest wszechstronniejszy, ale Wilder jest wyższy i szybszy. Wynik zależałby od dyspozycji dnia - skomentował.
Co do słów o walce AJ-WILDER, to tutaj pełna zgoda. Prawdzie 50 na 50.
Parker ma czym uderzyć i potrafi przyjąć , stąd strategia AJ na tą walkę taka a nie inna . Fury niekonwencjonalny styl , szybki ( nie wiem jak teraz ) i duży zasięg . AJ podszedł do Parkera z respektem a respekt budzi to że przeciwnik potrafi przyjąć i oddać równie mocno , Tyson do szermierz z zasięgiem i techniką ale za to z watą w łapie i podejrzaną szczęką . Moim zdaniem zarówno AJ jak i Wilder wchodzą w niego i go niszczą , Władka udało się ograć do jednej bramki no ale Władek wojownikiem nigdy nie był w przeciwieństwie do Witka .
Mimo wszystko czekam na Furego bo to niezwykle barwna postać i ostatni z trójki niepokonanych AJ-Wilder-Fury
Podziękować mu za to, że 2 razy go wyrolował z rewanżem i zmarnował mu co najmniej rok pod koniec kariery , nie dając mu szansy na zmazanie plamy z pierwszej walki ?
I tak bardzo dyplomatycznie go określił.
A Fury śmiał się z Haye'a, że ten dwa razy wycofał się z walki z nim, a sam 2 razy wyrolował Kliczkę, hipokryta...
" Moim zdaniem zarówno AJ jak i Wilder wchodzą w niego i go niszczą"
Jeszcze nie widziałem żeby AJ stanowczo w kogoś wszedł. Jego walki kończyły się czystymi trafieniami z dystansu. AJ to nie typ boksera który lubi półdystans. Jak by się stało tak jak piszesz to może i by tak było, ale AJ nie pcha się do półdystansu więc mogłoby być ciężko ustrzelić Furego. Wilder to inna bajka, tu zgadzam się z Kliczką, na takiego dzikusa ringowego ciężko mieć dobrą taktykę i jeszcze ją wyegzekwować. Nie wierzyłem że Fury może pokonać Kliczkę ale po tym co widziałem to wierze że ma więcej potencjału niż widać. Szkoda tylko że nie ma ciosu.
nadal może zostać królem, pytaniem czy światowego boksu czy wyłącznie cyganów.
Jako stary, słabnący mistrz wyznaczył na swoje miejsce AJ-a. Dlatego popiera AJa. Ale AJ to nic specjalnego, będzie biry.
Ja nie wiem, skąd się biorą takie pizdy jak Callisto...
Zrozum robaku, że tak to możesz sobie na wspólnej komentować, a nie wypowiedź wybitnego sportowca.
Trochę pokory, bo nigdy nawet twoje wnuki nie osiągną 1% tego co Wladimir Kliczko.
Co do wypowiedzi Władzi, ciekawe, że ceni wysoko Wildera, bo Dzikus to takie przeciwieństwo technicznie idealnego Kliczki. Ale chłop zna się, wie co mówi.
Nie mierz pizdo-robaku innych swoja miara.
Zrozum dziecino ze Wladzia jest osoba publiczna a do tego zyjemy obecnie w wolnym swiecie. Sportowcy, nawet wybitni, nie sa z definicji nieomylni i ich wypowiedzi mozna poddac krytyce. Szczegolnie jesli taki wybitny sportowiec porownuje innego wybitnego sportowca do pierda. To jedynie obnaza rzeczywista kulture i poziom owego sportowca, w tym konkretnym przypadku placzliwej Wladzi. Wladzi doglebnie sfrustrowanej w dalszym ciagu tym ze, jak to ujal sam Fury, przegrala z tlustym Cyganem :D
OK, pocisnąłeś mu, bo sam wypowiedział się bez szacunku o Fury, zwracam honor, czytając nawet nie zwróciłem uwagi, że porównał Tysona do bąka :)
Chciałbym zobaczyć oryginał tej wypowiedzi, bo wygląda to na nieudolne tłumaczenie.