O'SULLIVAN CHĘTNY NA WALKĘ Z GOŁOWKINEM, ALE ZA WIĘKSZE PIENIĄDZE
Gary O'Sullivan (27-2, 19 KO) twierdzi, że obóz Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) zmniejszył o połowę wysokość proponowanej mu gaży po tym, jak już się zgodził walczyć z Kazachem.
- Przeciągali to wszystko przez ponad tydzień, a i tak nie otrzymaliśmy niczego oficjalnego. Pieniądze w tym czasie się zmniejszały. Zgodziłem się na ich pierwszą ofertę, ale potem zaproponowali mi połowę tego - oznajmił 33-latek.
O'Sullivan ostatecznie odrzucił propozycję walki z "GGG" i postanowił, że zgodnie z planem zaboksuje 4 maja w Carson w Kalifornii. Ma jednak nadzieję, że do rozmów z przedstawicielami Kazacha uda się powrócić w przyszłości.
- W tej chwili lepiej jest pozostać przy naszych planach. Chciałbym się z nim jednak kiedyś zmierzyć, gdy będę miał więcej czasu na przygotowania i dostanę lepsze pieniądze -stwierdził.
Nie wiadomo na razie, kto będzie majowym rywalem Irlandczyka. Ciągle nie ma również jasności w sprawie planowanego na 5 maja pojedynku Gołowkina, który także miałby się odbyć w Carson. Głównym kandydatem do walki z mistrzem wagi średniej jest w tej chwili Vanes Martirosyan (36-3-1, 21 KO), ale wciąż jest też możliwość, że występ Kazacha zostanie anulowany.