CUNNINGHAM: ZANIM SKOŃCZĘ, CHCĘ ZAWALCZYĆ W WIELKIEJ BRYTANII
Dobrze znany nad Wisłą Steve Cunningham (29-9-1, 13 KO) jest bez wątpienia o krok od zakończenia swojej pięknej przygody z zawodowym boksem. "USS" zapowiada jednak, że zanim ostatecznie zawiesi rękawice na kołku, chciałby jeszcze stoczyć walkę w Wielkiej Brytanii.
Były dwukrotny mistrz świata w swojej karierze oprócz Stanów Zjenoczonych miał okazję boksować w Polsce, Niemczech, Kanadzie czy RPA. Dawny rywal Tomasza Adamka i Krzysztofa Włodarczyka nie ukrywa, że przed końcem kariery chciałby jeszcze dopisać do swojego CV występ na notujących ostatnio bokserski rozkwit Wyspach Brytyjskich.
- Cały czas pracuję nad powrotem. Zanim przejdę na emeryturę chciałbym zawalczyć w Wielkiej Brytanii, więc mam nadzieję, że uda mi się wystąpić właśnie tam - poinformował Cunningham.
Przypomnijmy, że "USS" po raz ostatni zameldował się między linami w sierpniu ubiegłego roku, przegrywając na punkty walkę z Andrew Tabitim.
zgasił Huck'a, odprawił Włodarczyka, jeździł tu i tam i pokazywał, że ma jaja
jak arbuzy, wywrotny, ale zarazem znakomity technicznie bokser, niemniej lata robią swoje
i pozostaje dorabianie do emerytury.