OFICJALNIE: TYSON FURY WRACA 9 CZERWCA!
Tyson Fury (25-0, 18 KO) podczas dzisiejszej konferencji prasowej podał pierwsze szczegóły swojego powrotu na ring po dwóch i pół roku przerwy.
Były mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA/WBO/IBF związał się kontraktem promotorskim z Frankiem Warrenem. Pierwszy pojedynek po tak długiej przerwie stoczy 9 czerwca podczas gali w swoim Manchesterze.
Na chwilę obecną nie wiadomo jeszcze, kto stanie naprzeciw dawnego championa, choć Warren zapewnia, że nazwisko rywala wkrótce zostanie ogłoszone już oficjalnie. Przypomnijmy, że Fury wróci do akcji z nowym trenerem w narożniku - Benem Davisonem.
TYSON FURY: JOSHUA TO LESZCZ, ZNOKAUTUJĘ GO, WILDERA RÓWNIEŻ! >>>
W kuluarach mówi się, że po spodziewanym łatwiejszym zwycięstwie w czerwcu, Tyson kolejny pojedynek może stoczyć we wrześniu z Shannonem Briggsem (60-6-1, 53 KO). - Na pewno w ciągu roku chciałbym skrzyżować rękawice z Anthonym Joshuą - wtrącił sam Fury.
kolejne nudne walki nas czekaja.
jak trafi powróci w krainę wiecznych lewitacji.:)
Tyson bedzie dobrym mistrzem bez sterydacji.
Wilder i AJ to produkty aptekarskie.
Farmakologia przegra z naturalnym talentem i zwinnością.:)
Do boju Tyson!!
Czyli plan na powrót wielkiego mistrza
Po mojemu ludzie w okol niego wiedza ze Cygan jest skończony sportowo...
Zresztą to jest świr. Facet potrafił paść jak szmata po ciosie największego waciaka wagi ciężkiej Cuninghama, a jakiś czas potem ośmieszyć Kliczkę. Taki rollercoster.
Ja na niego czekam, oglądać się go nie da, ale nachlani piwem angole chętnie kupią bilety i będą fundusze na kolejne wygłupy Furego.