OBÓZ WILDERA WYŚMIAŁ PIERWSZĄ OFERTĘ OD PROMOTORA JOSHUY
Anthony Joshua (21-0, 20 KO) i promujący go Eddie Hearn zapowiadali w ostatnich dniach, że złożą mistrzowi WBC wagi ciężkiej świetną ofertę. Ale Deontay Wilder (40-0, 39 KO) liczy na znacznie więcej niż jest mu oferowane w tej chwili.
Pierwsza propozycja to wypłata dla "Brązowego Bombardiera" w przedziale od dziesięciu do piętnastu milionów dolarów. Ofertę wyśmiał jednak promujący walki Amerykanina Lou DiBella. Co ciekawe AJ - champion według WBA/WBO/IBF, za ostatni pojedynek z Josephem Parkerem zarobił od 18 do nawet 20 milionów funtów! Dużo mniej znany niż Wilder Nowozelandczyk również nie narzeka na około 12 milionów funtów. Skoro więc Parker tyle dostał, to Amerykanin powinien dużo więcej. Tymczasem dostał ofertę wzięcia samej wypłaty, bez dodatkowych zysków z PPV czy biletów.
Według pierwszych szacunków walka o cztery pasy wagi ciężkiej może przynieść zyski nawet w granicach 70 milionów dolarów. Wilder wcześniej potwierdził, że jest gotów wziąć 40% zysków przy 60% Joshuy i przyjechać do Wielkiej Brytanii, pod warunkiem jednak, że rewanż odbędzie się w USA, a on w razie zwycięstwa będzie miał większe zyski w drugiej potyczce.
JOSHUA: NIE INTERESUJE MNIE POWIETKIN, WOLĘ WALCZYĆ Z WILDEREM >>>
Panujący od ponad trzech lat na tronie WBC Deontay za marcowe zwycięstwo nad Luisem Ortizem zarobił 2,1 miliona dolarów.
1. Zarobi i tak kilka razy więcej niż do tej pory (około 7 razy więcej niż swoją największa dotychczasowa gaże)
2. Ma szanse zdobyć 4 pasy.
Większość w kontekście przeglądania Wildera mówi ze wnosi on pas, ale chyba zapominają wtedy ze Joshua wnosi 4 takie pasy. Do tego oczywiście nieporównywalnie większe przychody i hype. To Wilder ma więcej do wygrania na tej walce, bo bez Joshuy zawsze będzie tylko tym drugim, mniej znanym pyskatym pyszałkiem. AJ w zbiorowej świadomości funkcjonuje jako nr 1 wagi ciężkiej i swoją pozycje medialna również ryzykuje w takiej walce. Wilder bez AJ nigdy godziwie nie zarobi, w druga stronę to już raczej nie działa.
Zielony pas zostanie przepłacony tak jak i został przepłacony pas Parkera ale nie będzie to raczej 40% tak wielkiej sumy. Przynajmniej tak mi się wydaje. A pośpiechu nie ma. Joshua z kimkolwiek nie zawalczy wyciągnie wielkie sumy- a walczyć ma z kim. Deontay ma opcji mniej chociaż pewnie coś się znajdzie. Może pójdzie po rozum do głowy i zawalczy z Whytem. Wreszcie by sporo więcej zarobił.
Inna sprawa, że Joshua ma też inne opcje na zarobienie (minimum) kilkunastu milionów dolców w następnym pojedynku - jak choćby Powietkin. Wilder nie ma żadnych, może sobie walczyć z Kownackim za 1 mln. Wilder jest dużo starszy, dużo mniej popularny, dużo bardziej podatny na kontuzje i jemu powinno mocno zależeć, żeby rzeczywiście doszło do tego pojedynku jak najprędzej. Eddie będzie chciał to wykorzystać i przy dalszym oporze zrobi walkę z kimś innym, a Wilderowi pozostanie ślinić się na kasę i wyzywać w mediach od tchórzów.
Na miejscu sztabu AJ teraz bym głośno, medialnie wrzucił temat: "Wyśmialiście ofertę jaką daję, to teraz kolej na waszą dla mojego zawodnika. Czekam i zobaczymy, kto się będzie śmiał"
Alabama musi zarobic na emeryture.
na emeryturę to ty musisz zarobić, inna sprawa nie wiadomo czy ją dostaniesz :)
Wilder zarobił dużo pieniędzy, za każdą walkę dostaje więcej niż 4 cebulaków zarabia przez całe życie.
Dlatego emerytura mu do niczego niepotrzebna, lepiej pomyśl o swojej
Nie ma sensu.Odpuśc.To jak danie małpie brzytwy.
...wielki champ bumobij zawalczy sobie za 800 tys na sali gimnastycznej..."
Ponownie ta prowincjonalna mentalnosc i brak najmniejszej wiedzy na tematu bokserskiego biznesu. To na co Team Wilder sie zgodzil, czyli podzial 40-60 i przyjazd na teren wroga to przy tego typu unifikacyjnych walkach o tro, jest sytuacja bardzo dobra dla Joshua Team. Propozycja Hearne'a jest bardzo niewlasciwe i w tym momencie nie ma znaczenia ile Wilder zarabia walczac w USA, gdyz jest to porownywanie jablek do pomaranczy i nie jest relatywne w kontekscie takich rozmow.
Nazywanie najlepszego ciezkiego na swiecie "bumobijem" jest tylko i wylacznie symptomen ludzi maluczkich, niezbyt intelektualnie rozwinietych.
Ja tam się tej walki na lato nie spodziewam.
Poza tym pamiętajmy, że AJ może przed ryzykownym Wilderem stoczyć jeszcze pojedynki nie gorzej płatne. Choćby z Furym, z którym zarobi pewnie więcej, a ryzyko potencjalnie mniejsze.
Uważam, że dopóki AJ nie zmierzy się z Furym to walki z Wilderem nie będzie. Najpierw AJ wykorzysta wszelkie łatwiejsze opcje zarobienia pieniędzy.
Z jednej strony można powiedzieć, że to jest wypłata jakieś 10x wyższa niż standardowe Wildera, ale z drugiej zakładając, że te prognozy są prawdziwe, to tylko 20% puli, więc myślę że oferta dupy nie rwie.
Następny menadżer. Widzę, że Cop nieźle wam głowy przeorał i boks wam z biznesem się pomieszał. ROcky rozdaje pulę pieniędzy, niesamowite.
Poza tym pamiętajmy, że AJ może przed ryzykownym Wilderem stoczyć jeszcze pojedynki nie gorzej płatne. Choćby z Furym, z którym zarobi pewnie więcej, a ryzyko potencjalnie mniejsze.
Następny co gada o nie jego pieniądzach zamiast o sporcie, boksie. TO jak tak proponujesz podział? Wyślę ten post do meneagerów obydwu zawodników. Z pewnością to rozpatrzą.
A czy ja gdzieś poruszyłem temat podziału kasy?
Ja właśnie mówię o boksie. Obaj będą wybierać dla siebie najbardziej korzystne oferty. A dla AJ, który jest na fali, najkorzystniej jest wyciąć drobnice a potem zaryzykować Wildera. Byłby głupi, gdyby to spierdzielił i zrobił odwrotnie.
No chyba że uważasz, że AJ będzie kierował się ambicjami sportowymi i będzie chciał jak najszybciej pas Wildera... Ale bądźmy dorośli.
I znowu pisze o nie swoich pieniądzach, honorarium i tylko tym zamiast boksie. Cop zrobił z was pseudo znawców TEGO BIZNESU i teraz rozmowy tylko o pieniądzach, bo przecież wiadomo o co chodzi w tym biznesie. Ale wy się kłócicie o właściwy podział tych pieniędzy a to jest już żałosne. Wy się kłóćicie z kim ktoś tam zarobi najwięcej kasy, a to jest już żałosne. Bo tylko nieudacznicy interesują sie zarobkami uczciwe zarabiających a wy się jeszcze o ich zarobki kłócicie, czy tez o ich podział. I o numbers. Liczby sa super. Ile PPV? No ileeee?
Nie spinaj się, nikt się nie kłóci.
Mnie nie obchodzi jaki będzie podział, PPV itp. Mówię tylko rzecz oczywistą, przynajmniej dla większości, że w tej sytuacji AJ ma wybór. I wierz mi, nie będzie patrzył na kwestie sportowe tylko finansowe.
Po pierwsze, to boks to biznes, wiec nic mi się nie pomieszało, ja to poprostu rozumiem, Ty tego najwyraźniej nie rozumiesz. Przymiotnik zawodowy nie wziął się z nikąd.
Po drugie nic nie rozdaje, wyrażam swoje opinie szanowny kolego, od tego właśnie jest dział komentarzy pod tematem o podziale puli z potencjalnej walki.
Nie czujecie, że zostaliście wyrolowani przez marketingowców? A co nas kibiców obchodzi ile każdy z nich zarobi? A wy prowadzicie debaty, czy powinien wyjść za 10 mln SS czy za 40mln SS. Żałosne.
Nie zgodzę się, że żałosne.
Boks zawodowy to nie tylko rywalizacja sportowa, to też cała otoczka, która czyni go ekscytującym. Tyson Fury przebierający się za batmana, Shanon Brigs ze swoim "Let's go champ", Floyd z górami kasy, itp. to element boksu zawodowego. Mnie np. interesuje za ile kto zawalczy. Oczywiście nie może ta otoczka przesłaniać aspektu sportowego ale nie nazwał bym jej "żałosną". Zresztą kto nie che nie musi się tym interesować.
A co nas kibiców obchodzi ile każdy z nich zarobi? A wy prowadzicie debaty, czy powinien wyjść za 10 mln SS czy za 40mln SS. Żałosne.
100% popieram. Dla mnie jako kibica jest naprawdę obojętne : ile dostanie za walkę zawodnik X, ile PPV sprzed zawodnik Y i czy w kontrakcie zostało zapisane kto wyjdzie pierwszy do ringu.
Z ciekawości, jak oglądacie stare walki na YT, np. Durana, LaMottę, SRR to przed walką szukacie info ile oni zarobili?
To mnie już bardziej interesują pudelkowe informacje typu "jakie pierogi Kownacki najchętniej je na obiad" od tego ile zarobił za ostatnią walkę.
Widzę, że większość tutaj, z BlackDog'iem i jakimś świeżym cieciem Majkelem ma bardzo krótką pamięć.
Przypominam więc JOSEPH PARKER dostał od Hearna 35 PROCENT ZYSKÓW!!!
Czym jest więc oferta dla Wildera, kiedy JEST STO RAZY WIĘKSZY HYPE na tą walkę, JAK NIE ŻARTEM?
Hearn jaja sobie robi, chce przeciągnąć walkę, żeby zarobić jeszcze na Povietkinach, Millerach, czy innych White'ach.
Szkoda, wygląda na to, że walki w 2018r nie będzie...
Razem 5. Trzeba więc cała pulę podzielić na 5 części.
Joshua 4 części (80%),Wilder 1 część (20%)
Proste
Tak geniuszu, bardzo to proste.
A wszyscy pretendenci, jako że nie mają pasów powinni walczyć z mistrzami za darmo :)
Piszesz o tych super perspektywach dla AJ,ale nie zapominaj,ze Wilder jak wygra tez moze miec DOKLADNIE wszsytko to samo;status legendy z 5 pasami,splendor i w koncu duze pieniadze..Piszesz tak jakby AJ mialo tylko zalezec na tym,zeby przeplacic dzikiego. Kiedy Wilder objal wraki Arreol i wynajdowal Wawrzyki i Diupy,to AJ nadplacal Martina,zeby zdobyc 1 pas,to AJ wzial Kliczke,na ktorego Wilder nawet nie spojrzal mimo,ze 8-9 lat walczyli w tej samej erzez,zeby zdobyc pas nr2 i"3". To Joshua przeplacil Parkera i zdobyl pas nr3(4) z mlodym czolowym ciezkim(mistrzem).. Procenty przy tym przedsiewzieciu..Kurde niby tak chcą 40 i wielką laske robią,a w rzeczywistosci chca przyjechac na gotowca od Hearna i dostac 20x wieksze wynagrocenie niz kiedykolwiek widzieli.No alle przeciez chodzi TYLKO o Joshue...
Słuchaj, po części masz rację. Tylko, że trzeba zauważyć, że tak wielkie potencjalne przychody, będą spowodowane rywalem, z jakim będzie walczył AJ, czyli z Wilderem. Więc on też zasługuje, żeby dobrze za to zerobić. Popatrz, nawet sugerując się tym co obaj ostatnio zarobili, czyli AJ około 20 milionów, a Alabama około 2,5 miliona, to dalej potencjalnie w puli będzie jeszcze około 50 milionów extra (wedle szacunków), co powinno być rozdzielone po pół, bo to będzie tą nadwyżka wynikająca z bitwy tych dwojga. Daje to okolo 40% dla Alabamy, które moim zdaniem mu się należą.