WALKA GOŁOWKINA ZOSTANIE PRZENIESIONA DO KALIFORNII?
Majowa walka Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) zostanie prawdopodobnie przeniesiona nie tylko do innej hali, ale i do innego miasta i stanu.
Kazach miał boksować 5 maja w T-Mobile Arena w Las Vegas z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO). Kiedy Meksykanin, u którego znaleziono zabroniony clenbuterol, postanowił się wycofać, planowano przenieść galę do mniejszej MGM Grand. Teraz wygląda na to, że zawody odbędą się w StubHub Center w Carson w Kalifornii.
Choć MGM Grand pomieści o kilka tysięcy kibiców mniej niż T-Mobile Arena, organizatorzy obawiają się, że i ta hala mogłaby świecić pustkami. Ciągle wprawdzie nie wiadomo, kto będzie rywalem Gołowkina, ale nie ma wątpliwości, że będzie to ktoś z dużo mniej atrakcyjnym nazwiskiem niż "Canelo".
StubHub Center może być wobec tego lepszym rozwiązaniem, tym bardziej że Kazach walczył tam już w przeszłości i przyciągał wielu kibiców, mimo że przeciwnicy również byli z niższej półki. W 2014 roku jego potyczkę z Marco Antonio Rubio oglądało w tej hali 9,323 widzów, co stanowi rekordowe osiągnięcie, jeśli chodzi o tamtejszą publiczność bokserską.
Głównymi kandydatami do majowego starcia z mistrzem wagi średniej są Gary O'Sullivan (27-2, 19 KO) i Siergiej Derewianczenko (12-0, 10 KO).
Jakby jego GGG znokałtował to by miał jeszcze większy szacun.