MARCO HUCK POZNAŁ NAZWISKO RYWALA - 'CIĘŻKI' ETAP KARIERY NIEMCA
W zeszłym tygodniu informowaliśmy Was o tym, że Marco Huck (40-5-1, 27 KO) wróci na ring 16 czerwca w Monachium jako zawodnik wagi ciężkiej. Dziś możemy już oficjalnie przedstawić nazwisko jego rywala.
Promotor Alexander Petković wyjaśnia, że Huck tracił w kategorii cruiser (90,7 kg. dop. Redakcja) na sile, stąd decyzja o przejściu do królewskiej dywizji. Marco zadebiutował w wadze ciężkiej już w lutym 2012 roku. Przegrał wtedy decyzją sędziów dwa do remisu z ówczesnym posiadaczem pasa WBA Regular, Aleksandrem Powietkinem. Później wrócił do kategorii cruiser, w której przez blisko sześć lat dzierżył pas WBO.
W połowie czerwca naprzeciw Niemca stanie jego naturalizowany rodak - Yakub Saglam (40-4, 37 KO). Rekord tego 41-latka budzi podziw, ale Saglam przegrał z każdym, kto prezentował trochę większe umiejętności. Faworyt jest więc jeden - Huck.
Pytanie jak Wach będzie trafiać do kibla za kilkanaście lat.
Co do Hucka w ciężkiej ma takie same szanse na pas jak w cruiser, chodzi już tylko o hajs.