WE WRZEŚNIU UNIFIKACJA GOŁOWKIN-SAUNDERS?
Frank Warren, który promuje mistrza WBO w wadze średniej Billy'ego Joe Saundersa (26-0, 12 KO), poinformował, że obóz Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) odrzucił ofertę walki unifikacyjnej w czerwcu.
Gołowkin nie zmieni dla Saundersa planów i zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami kolejny pojedynek stoczy 5 maja w Las Vegas. Warren nie składa jednak broni i rozmawia z obozem Kazacha w sprawie walki we wrześniu.
- Nie mogliśmy pójść na skróty i zrobić walki 5 maja. Nie chodzi tylko o to, żeby być gotowym na Gołowkina, ale o to, żeby być gotowym go pokonać. Bylibyśmy na to gotowi w czerwcu, jednak Tom Loeffler [promotor Gołowkina] powiedział, że będą walczyć 5 maja, prawdopodobnie z Garym O'Sullivanem, co jest śmieszne - stwierdził Warren.
MUNGUIA NIE ZOSTANIE DOPUSZCZONY DO WALKI Z GOŁOWKINEM >>>
Początkowo majowym przeciwnikiem Gołowkina miał być Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO), ale w organizmie Meksykanina znaleziono zabroniony clenbuterol, przez co przed kilkoma dniami zrezygnował z walki. Osiemnastego kwietnia Meksykanin zostanie przesłuchany przez Komisję Sportową Stanu Nevada, które zdecyduje, co z nim zrobić.
- Myślę, że nie można "Canelo" ot tak wszystkiego wybaczyć. Został przyłapany, a jeśli jest winny, musi zostać zdyskwalifikowany na rok w Nevadzie - skomentował Warren.
Wobec fiaska negocjacji z Gołowkinem Saunders kontynuuje przygotowania do potyczki z Martinem Murrayem. Walka odbędzie się 23 czerwca w Londynie.
Nie jest śmieszne, tylko nie rozumiem czemu GGG miałby zmieniać termin walki. On dyktuje warunki w tej chwili więc ŚMIESZNE teksty Warrena dobre są do kabaretu. Dlaczego miałby przeciągać obóz przygotowawczy. Zrobi sobie walkę ze słabszym i na wrzesień Saunders. Później być może Canelo. Na tę chwilę, sytuacja GGG jest najlepsza z możliwych.
Jedyne usprawiedliwienie to kontrakty z którąś z telewizji o ile Gggarbacz takowe ma
Według mnie same nogi Saundersowi nie wystarczą do zwycięstwa nad GGG, ktory w drugiej części go czymś naruszy i dokończy.
Wkurza mnie u niego natomiast gadanie już od lat że głównym celem jest unifikacja wszystkich pasów, a jak przychodzi szansa na ten ostatni, to nie pasuje mu bo team Saundersa chce miesiąc później co chyba logiczne, w końcu chcą aby cygan był na 100% gotowy w starciu z takim killerem jak Głowokin.
Gadał też kiedyś o tym że wszyscy go unikają i chce najlepszych walk, a Saunders naprawdę jest mocny, może to nie jest typ killera z zabójczym ciosem ale jest on cholernie śliski i ma rewelacyjną pracę nóg - oceniam jego umiejętności bo samego boksera niezbyt lubię.
I wydaje mi się że to żadne kontrakty z którąś z telewizji go nie blokują, to po prostu widzimisie Głowokina, który sporo już zarobił i nie chce ryzykować porażką ze śliskim Saundersem
Reasumując walka z Saundersem zastąpiła by godnie ta z Cynamonem, a tu widze że biorą jakiegoś wąsacza z Irlandii, który dostawał manto [aż iskrzyło] od Eubanga Juniora
Kolejny rywal to jakiś bijok z niższych wag, tylko po co to komu ?
Głowokin jest na takim etapie kariery że powinien brac prestizowych przeciwników a nie jakiegoś LESZCZA O'Stulejmana z Irlandii czy chudego chłopaczka hooy wie tam skąd [juz zapomniałem] :P
Nie wiem czy sobie zdajesz sparwe ale oboz wyglada tak ze robi sie wszystko po koleji
sila-wytrzymalosc-szybkosc-regeneracja Do tego dochodzi robienie wagi i ogromne przemeczenie w trakcie calego tego wszystkiego Golowkin byl pewnie teraz w polowie sparingow. Nie da sie takiego cyklu przedluzyc ani zatrzymac bez uszczerbku na formie. Z tych samych powodow dla ktorych Saunders nie wystartuje w maju Golovkin nie wystartuje w czerwcu
Data: 07-04-2018 16:14:11
Być może masz racje ale według mnie jak ktoś jest w gazie i naprawdę czegoś chce to taki miesiąc różnicy nie robi szczególnie dla kogoś takiego jak GGG