Z WIĘZIENIA NA RING? PEREZ ODPADA, KTO DLA MCHUNU?
Mike Perez większe pieniądze ma zarobić w Europie, dlatego wycofał się z walki z Thabiso Mchunu (18-4, 11 KO). Pięściarz z RPA ma zaboksować ze swoim rodakiem, który obecnie... kontynuuje odsiadkę w więzieniu.
Thomas Oosthuizen (27-1-2, 16 KO) wciąż przebywa w zakładzie karnym za handel narkotykami, ale przesiedział już większość kary i prawdopodobnie za dwa i pół tygodnia wyjdzie na wolność. Dotąd boksował w wadze półciężkiej, więc limit kategorii cruiser nie powinien być dla niego trudny do osiągnięcia. Galę w Emperors Palace w Kempton Park zaplanowano na 23 czerwca.
- Kiedy Thomas nie przychodzi na salę, zaczynają się kłopoty. Ale to wciąż wielki talent. Jeśli zostanie wcześniej zwolniony, natychmiast po wyjściu ma się udać na salę do trenera Harolda Volbrechta. Patrząc na to wszystko z boku, bez emocji, Oosthuizen jest najbardziej utalentowanym pięściarzem w RPA od lat. Niestety kłopoty pozaringowe sprawiły, że nie osiągnął tyle, co powinien - mówi Rodney Berman, sławny promotor z RPA.
A skoro już jesteśmy przy kategorii junior ciężkiej - za trzy tygodnie w Baku odbędzie się pojedynek o pas mniej prestiżowej federacji IBO. Panujący mistrz - Kevin Lerena (20-1, 9 KO), skrzyżuje rękawice z Romanem Golowaszczenką (19-1, 17 KO).