GOŁOWKIN WYSTĄPI W INNEJ HALI. RYWALEM O'SULLIVAN?
Jeśli Saul Alvarez (49-1-2, 34 KO) nie zostanie dopuszczony do walki rewanżowej z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO), dojdzie prawdopodobnie do zmiany hali, w której zaboksuje Kazach.
Pojedynek z "Canelo" z "GGG" miał się odbyć 5 maja w mogącej pomieścić 20 tys. kibiców T-Mobile Arena w Las Vegas. W przypadku zmiany rywala Gołowkin wystąpi w mniejszej, mieszczącej ok. 16 tys. ludzi MGM Grand. Wniosek o zmianę lokalizacji złożyła już GGG Promotions - stajnia Gołowkina, którą zarządza jego promotor Tom Loeffler.
Alvarez został tymczasowo zawieszony przez Komisję Sportową Stanu Nevada w związku z pozytywnymi wynikami dwóch przeprowadzonych w lutym kontroli antydopingowych. Wykazały one obecność w jego organizmie clenbuterolu. Osiemnastego kwietnia Meksykanin zostanie przesłuchany przez Komisję, która prawdopodobnie zawiesi go na dłużej.
Do majowej walki z Gołowkinem zgłasza się wielu rywali, ale w tej chwili głównym kandydatem jest 33-letni Irlandczyk Gary O'Sullivan (27-2, 19 KO), który jest w formie, bo przygotowuje się do planowanego na 4 maja występu na gali Golden Boy Promotions. W grę wchodził też 21-letni Meksykanin Jaime Munguia (28-0, 24 KO), ale młody zawodnik nie ma dużego doświadczenia ani nazwiska, a poza tym musiałby się przenieść o jedną kategorię wagową w górę.
Nawet jeżeli to nie Alvarez będzie przeciwnikiem Gołowkina, telewizja HBO najprawdopodobniej pokaże majową walkę w systemie PPV.
"Andre to by się zabawił z Gienią, oj zabawiłby się..."
Też tak uważam. Sanchez czy ktoś tam z obozu Gołowkina krytykował Canelo za to, że zawalczył jak Floyd, a ciekawe jakby ich zawodnik walczył z większym przeciwnikiem. Ward dałby mu lekcje boksu.
Ward idzie w górę z wagą nie w dół przecież, on chce Antka zbić...;-)
Myślę, że taki geniusz jak Andre da rade.
I niby co to ma być wyzwanie dla GGGarbatego
A co do tej walki, to jeżeli nie będzie walki z Alvarezem to nie wierzę, że zmierzy się z jakimś poważnym rywalem. Kelnera mu dadzą.
To nieporozumienie.
Kazach to nie jest jednowymiarowy Sergiej bazujący tylko na pressingu, gabarytach, sile i ataku.
Nie przypominam sobie zawodnika który by narzucał Gołowkinowi swoje tempo bądź styl.
Jacobs że niby znalazł sposób? Spierdalaniem 12 rund po ringu na wstecznym tylko po to by nie wyłapać ciosu po którym skrzywi się z bólu i później dojdzie do egzekucji? No to też jest sposób i może zapisać się w historii... Zrobił to jako pierwszy, aczkolwiek był też drugi - rudzielec u którego w organizmie wykryto stężenie clenbuterolu większe niż u nie jednej krowy ;)
Spierdalał przez 12 rund to Hugie Fury w walce z Parkerem. Jacobs nie spierdalał tylko boksował na wstecznym. Dla mnie Gołowkin wygrał z Jacobsem tylko 1 rundą i w rewanżu stawiałbym na wyraźne zwycięztwo Daniela na punkty.
"Kazach to nie jest jednowymiarowy Sergiej bazujący tylko na pressingu, gabarytach, sile i ataku."
Sorry, ale to kompletna bzdura, bo jest dokładnie odwrotnie. Kowaliow bazuje na pressingu ale kiedy jest potrzeba potrfi się cofnąć, natomiast Gołowkin to taki typowy ringowy przygłup, który tylko idzie do przodu i zbiera wszystko na morde jak leci.
@SonOfGod
Panowie, ok to jest tylko moja opinia i nie upieram się przy swoim, aczkolwiek mam swoje zdanie.
Niech go weryfikują dalej, ja mu nie zazdroszczę.
Staram się być obiektywny, można powiedzieć wiele o Kazachu ale na pewno nie to że wygrał jakąkolwiek walkę w kontrowersyjnych okolicznościach, bądź po skandalu...
Przecież Krusher jest lepszym bokserem od GGG ;)
Buma nie będzie ale o wyzwaniu tez raczej możemy zapomnieć pomimo tego ze są takie i w kategorii średniej (BJS) i w kategorii superśredniej.