UNIFIKACJA? OBÓZ WILDERA AKCEPTUJE WALKĘ W ANGLII I PODZIAŁ 40/60
Shelly Finkel, menadżer Deontaya Wildera (40-0, 39 KO), poinformował media, że obóz mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC przyjmuje propozycję Anglików i przyleci na teren Anthony'ego Joshuy (21-0, 20 KO) na pełną unifikację królewskiej kategorii.
AJ w sobotni wieczór pokonując na punkty Josepha Parkera do swoich tytułów WBA i IBF dorzucił jeszcze pas WBO. Ostatnim brakującym trofeum w jego kolekcji jest właśnie tytuł federacji WBC.
WILDER: JEŚLI NIE JOSHUA, TO MOŻE BREAZEALE ALBO KOWNACKI >>>
- Cieszymy się, że Joshua po wygranej nad Parkerem wymienił nazwisko Deontaya. Zrobił to pierwszy raz. Wierzymy, że facet dotrzymuje słowa, bo Deontay zaakceptował właśnie podróż do Wielkiej Brytanii i podział 60/40 na korzyść rywala. Jesteśmy gotowi podpisać od razu kontrakt i zmierzyć się z Joshuą w lecie na stadionie Wembley. Zróbmy to! Tym bardziej, że unifikacja rządzi się swoimi prawami i obowiązkowe obrony będą odsunięte w czasie. Nic nie stoi na przeszkodzie, my zgadzamy się na walkę w Anglii. Podział 60 do 40 na korzyść Anglików jest naszym zdaniem sprawiedliwy i akceptujemy taki układ - stwierdził Finkel.
Cóż, w takim razie piłeczka leży teraz po stronie Joshuy i jego promotora.
Wiedziałem, że Parker jest dobry, ale okazał się jeszcze lepszy niż myślałem, szkoda, że bardziej nie zaryzykował. Obrona na refleksie fenomenalna, jak na jego wagę i gabaryty.
Parker jest dobry technicznie i AJ wyglądał na jego tle jak wzięty ze szkółki bokserskiej, tak będzie z każdym dobrym technicznie zawodnikiem. Jak wiadomo najlepszy technik z obecnych ciężkich to Fury, do tego większy od AJ. Zawsze uważałem go za faworyta w takim zestawieniu.
Wilder? Dla kibiców ta walka jawi się jako matchmaking idealny, ci dwaj są chyba stworzeni dla siebie, oby skończyło się np legendarną trylogią. Najsilniejszy cios w HW Wildera, nieprzewidywalny styl, dobra szczęka i maaaasa popełnianych błędów vs Najsilniejszy fizycznie HW, dobry cios, dobre kombinacje ale przeciętna wytrzymałość.
Pewnie obaj zaczną z dużym respektem do siebie, ale w tej walce musi wybuchnąć pożar, bo żeby wygrać Wilder musi dopisać kolejny nokaut do rekordu.
Przyszłość HW zapowiada się ekscytująco. Chłopaki zrobią unifikacje a wtedy pojawi się Tyson, cały na biało i kto wie, może znowu zgarnie komplet pasów. Scenariusz iście filmowy ale prawdopodobny!
Ale ty nawiedzony jesteś hahaha Fury najlepszy technik w obecnym HW. Chyba jeszcze spisz misiaczku haha . Dobrze jak mnie ktoś z rana rozbawi.
Co do szans, to na dzień dzisiejszy, przynajmniej dla mnie, ten pojedynek to czyste 50 na 50. Może więcej argumentów jest po stronie Antka, ale Alabama przez pryzmat swojej szybkości i dynamitu w prawej ręce, będzie niesamowitym zagrożeniem do ostatniej sekundy. Wystarczy jeden moment nieuwagi, o co na dystansie 12 rund nie jest trudno, a będzie po wszystkim. Ja osobiście będę trzymał kciuki za AJ.
Joshua boksował genialnie! Wszyscy chcą walki jak z Takamem albo Whytem, ale w tamtych walkach AJ wyglądał bardzo słabo, natomiast w tej walce świetnie. Taktycznie rozegrał ją znakomicie, wyeliminował wszystkie atuty Parkera, podszedł z szacunkiem do siły Josepha i nie wdał się w bójkę, wytrzymał 12 rund w znakomitej kondycji, chociaż poruszał się sporo po ringu i bez przerwy był stuprocentowo skupiony. Świetnie wywiązał się z zadań defensywnych. Ta walka okazała się dla niego łatwa, choć to on ją taką zrobił, to AJ pisał scenariusz tej walki, a Parker, pomimo naprawdę dobrego dla niego wieczoru, był bezradny, bał się zaryzykować, bo kilkukrotnie poczuł cios AJa. Bodajże w 6. rundzie dostał porządnego gonga, po którym zrozumiał, że trzeba tę walkę ładnie przegrać, ewentualnie liczyć na jakiś cud. Obaj na plus, ale przede wszystkim Anthony.
Poza tym on walczy dla 5 tyś ludzi i nie jest popularny A Joshua sprzedaje 80 tyś stadion w 5 min.
Uważam że przy walce w Anglii podział powinien być 70% Joshua 30% Bum a i tak będzie miał wypłatę życia.
Hearn to sprytny gracz, nastawiony na jak najwyższe zarobki. Dlatego przeciągnięcie całej sprawy jest mu bardzo na rękę, gdyż dzięki temu zarobi znacznie więcej, praktycznie nic nie tracąc. Jeżeli walka AJ-Wilder odbyłaby się w lecie, bez żadnych wstępów, Eddie zarabia krocie, ale tylko jednorazowo, w dodatku z ryzykiem, że Deontay jednak ubije mu ten jego wynalazek. Za to w przypadku wstawienia dodatkowej walki Hearn ma szanse na znacznie pomnożenie zysków.
Jeżeli na Wildera rzuci najpierw Whyte'a, to otrzyma znaczną dolę, bo Whyte to jego zawodnik. Ryzykuje mało, bo Deontay, który pokonał Ortiza z Whyte też da sobie radę. W międzyczasie AJ może powalczyć z Powietkinem, z którym też zapewne wygra - kolejna kasa dla Hearna. I wtedy Joshua może już sobie z Wilderem walczyć, pieniądze jeszcze większe, ponadto niezależnie od wyniku starcia i tak będzie pewnie rewanż. Dlatego Eddiemu aż tak się nie spieszy :)
https://www.youtube.com/watch?v=d_QNhMKg6dA
Gdyby Wilder wygral, to może i rewanż w USA miałby sens, ale obecnie USA raczej nie wchodzi w grę.
Swoją drogą to chyba słaby start w negocjacjach, jak z miejsca wychodzą z 40%. Dopiero teraz ta walka jest możliwa do zrealizowania, więc to jest pierwszą powazna propozycja.
Osobiście w walkę w lecie nie wierzę, jeśli już to końcówka 2018, a i ten termin jakoś mnie nie przekonuje.
Alabama nowy Witali a AJ to Władimir.Brałeś coś??
Czy Ty w ogole braci ogladales,że takimi charakterystykami ich okreslasz? Vitek mial cios ciezki,maltretujacy,rozbijal rywali,ale to nie byl klasyczny puncher a'la Wilder,gdzie tam byl instynkt killera?..Wilder jaki by nie byl,to ma ten prawy pojedynczy zabojczy. Witek wsadzal setki czysciochow w Sosnowskich,Adamkow,Arreole itp wynalazki. Mial bardzo niewygodne,nieortodoksyjne te uderzenia. Zameczal i poddawal,lub w wielu przypadkach wygrywal na punkty. Witek po powrocie naprawde mial mizerny(to delikatnie powiedziane) resume,a i tak wszystkich holował(g#wno prawda,ze specjalnie) do konca. Druga sprawa,ze wtedy byl kompletny urodzaj w HW. Joshua z Wilderem to z tymi samymi Sosnowskimi konkurowaliby w ktory sektor wyrzucą ich glowy w 2 rundzie,a nie tlukli ich bez wczesniejszych desek po 10-12 rund. A co do ciosu braci K2 to nawet fizyka mowi,ze WLadek mial pojedynczą bombe duzo mocniejszą od Vitka..Byl szybszy,dynamiczniejszy,nie lzejszy. Zresztą i widzielismy to w walkach. W ogole pojedyncze uderzenie Wlada to chyba najmocniejszą petarda ever.
Jestem pewien że to będzie najbardziej dochodowa walka w historii HW
Przeciez do Herbie Hide'a to praktycznie byly same bumobicia,wiec logiczne,ze konczyl te walki jak konczyl. NIe ma co tego brac za glowny przyklad :) Te czasy od Samuela Petera to wcale nie są jakies nieistotne dorabianie do emerytiry. To chyba najwazniejszy etap kariery Vitka,przy ktorym przypieczetowal swoją marke,legende(plus oczywiscie starcie z Lennoxem). Zeby byc dobrze zrozumianym,Vitek to głaz,kosa z niewygodnym,niekonwencjonalnym stylem. Wielki mistrz,ale odnisolem sie do Twoich postow,bo uwazalem,ze jednak troche przeszarzowales :) Ogolnie resume Vitka nie jest zle,ale jego ofiary konczyly inaczej niz Ty go odbierasz. Zazwyczaj zmordowane i opuchniete po 8-12 rundach sie poddawaly(Peter,Arreola),sedziowie zmaltretowanych poddawali(np. Adamek,Saunders) czy po prosty wytrzymywali ciengi w meczarniach do konca (Briggs,Chisora).
Wilder jest za szybki na robota i ma lepszego strzała oraz sprawdzoną szczęke.
Kurwa jeszcze czegos takiego nie widzialem. Stoi jak byk przed nim żywa bokserska bestia Wilder, mistrz najbardziej prestizowej federacji WBC a tu dla idiotów Joshua nic nie musi hahahahhahhah
Mi się wydaje, że te 40%, to już ostateczna, uzgodniona z Hearnem oferta. Dlatego publicznie się na nią zgadzają. Inaczej trudno sobie wyobrazić, mając w pamięci wcześniejsze zadania, że zaczynają pułap negocjacyjny od 40%."
Ale kto Tobie ciemniaku powiedzial, ze Wilder po tej propozycji musi juz tylko proponowac mniej? Nie przyszlo Ci do glowy w tym malym mozdzku, ze zgodzą się na 40% pod warunkiem, ze walke rozegraja natychmiast, w lecie, a jesli nie, to zaczna negocjacje od 45 lub 50% w przypadku innego terminu?
Myślenie nie boli
Co ty pierdolisz...
Parker dostał 35%, a Wilderowi nie należy się 40... Spoko...
Jeśli to nie jest fake, jeśli team Wilder deklaruje podpisanie kontraktu z podziałem 60/40 i WALKA W UK (!), to brak akceptacji takiej oferty jednoznacznie pokaże, kto nie chce walki.
Wilder już wie, że może wygrać ;)