BREAZEALE ODPUSZCZA - IBF ZAPRASZA PULEWA I WHYTE'A
Jeszcze w marcu informowaliśmy Was o tym, że federacja International Boxing Federation wyznaczyła do walki o status oficjalnego pretendenta do mistrzostwa świata w wadze ciężkiej Kubrata Pulewa (25-1, 13 KO) oraz Dominica Breazeale'a (19-1, 17 KO). Minął tydzień i już się sporo pozmieniało.
Breazeale jest blisko starcia z mistrzem WBC Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) i nie przyjął zaproszenia wystosowanego przez włodarzy IBF. W jego miejsce może więc teraz wskoczyć Dillian Whyte (23-1, 17 KO).
Anglik dziesięć dni temu brutalnie znokautował Lucasa Browne'a. Przedwczoraj promujący go Eddie Hearn złożył ofertę Aleksandrowi Powietkinowi (34-1, 24 KO) spotkania z Whyte'em w czerwcu. A przecież Dillian to obecnie najwyżej notowany zawodnik w zestawieniu WBC. Czy Whyte przyjmie zaproszenie do tańca od IBF? Jeśli tak, to zapewne tylko wtedy, gdyby starcie z Pulewem odbyło się na jego terenie, bo to Brytyjczycy dyktują teraz warunki reszcie świata.
Whyte ma więc szeroki wachlarz możliwości - Wilder, Powietkin, Pulew, a może rewanż z Joshuą? Kogo nie wybiorą, będzie ciekawie...
że kto obsrany? przecież odpuścił IBF bo po co mu drugi wpierdol od joshuy. on będzie celował w wildera i tak teraz sprawa się układa. jak whyte zawalczy eliminator do ibf z pulevem to jako jedynka WBC nie będzie mógł przeystąpić do walki z mistrzem. a po nim pierwszy w kolejce jest "brazil". joshua pewnie zaboksuje z millerem, ewentualnie povietkinem. albo się dogadają i będzie unifikacja