TRENER POWIETKINA PRZECIWNY WALCE Z WHYTE'EM
Szkoleniowiec Aleksandra Powietkina (34-1, 24 KO) nie widzi sensu w walce Rosjanina z Dillianem Whyte'em (23-1, 17 KO). Promotor Anglika stwierdził już, że pojedynek może się odbyć latem.
- Kiedy Powietkin efektownie zwycięża, z jakiegoś powodu zaczyna się mówić o nazwiskach typu Takam czy Price, ale nie o walce z mistrzem. Powietkin był już obowiązkowym pretendentem do tytułu, ale otrzymał propozycję walki z niebezpiecznym rywalem, którym jest David Price. Zgodził się, choć wielu na jego miejscu wolałoby poczekać na potyczkę o pas. Gdy już pokonał Price'a, mówią, że powinien stoczyć jeszcze jedną walkę, tym razem z Whyte'em - powiedział Iwan Kirpa.
- Nie widzę sensu w takim pojedynku na tym etapie kariery Aleksandra. Decyzja należy jednak do promotorów i samego Powietkina - dodał.
Podczas sobotniej gali w Cardiff Powietkin ciężko znokautował Davida Price'a (22-5, 18 KO) w piątej rundzie. 38-latek jest pretendentem do tytułu WBA, który dzierży Anthony Joshua (21-0, 20 KO).
Ale jak to Joshua jest odważnie prowadzony ?
Według niektórych "zmiennonickowych ekspertów" jest wręcz trzymany pod kloszem :)
A tak poważnie to czy walka Aj - Sasza odbędzie się teraz, czy po walce Povietkin Whyte nie ma to większego znaczenia. Myślę że jej przebieg będzie podobny do starcia rosjanina z Kliczko. Czyli Sasza kilka razy zapozna się z deskami i albo wytrwa, albo sędzia to przerwie pod koniec walki. Co by o Povietkinie nie mówić to ma twardy łeb.
No oczywiście po PBN i gali na narodowym może się dużo zmienić LOL
Wiek zawodnika ma znaczenie, zwłaszcza, gdy ma się już te 38 lat i w dodatku trzeba walczyć z tak wymagającym rywalem jak AJ. Tym bardziej, że boks Powietkina bazuje na ogromnej sprawności fizycznej tj. balans ciała, szybkość, praca nóg. Nogi i szybkość z wiekiem wcześnie zanikają, a to ważne atuty w walce z AJ. Ja wolałbym, żeby AJ walczył z możliwie najlepszą wersją Rosjanina, więc odkładanie tego pojedynku dla mnie nie ma sensu.
Teraz ma swoje lata, ale może byc ciekawie zarówno z AJ jak Wilderem.
Z AJ daję mu duże szanse , mimo wszystko. Spokojnie moze to wygrać.
AJ nie błysnął z Parkerem.
Lewy prosty i kondycję poprawił ale reszta słabo.No te podbródki są masakryczne.
Sasza jest lepszym i silniejszym bokserem nisz Parker.
Z Wilderem też może wygrać.
Pełna zgoda, Povietkin powinien walczyć jak naszybciej.Z Princem dużo zdrowia nie stracił.
Nie samym boksem człowiek żyje :D
Wielka szkoda, że Povietkin nie walczył z Wilderem .Jego wpadka była grubymi nićmi szyta.
Teraz ma swoje lata, ale może byc ciekawie zarówno z AJ jak Wilderem.
Z AJ daję mu duże szanse , mimo wszystko. Spokojnie moze to wygrać.
AJ nie błysnął z Parkerem.
Lewy prosty i kondycję poprawił ale reszta słabo.No te podbródki są masakryczne.
Sasza jest lepszym i silniejszym bokserem nisz Parker.
Z Wilderem też może wygrać.
Tu bym polemizował na tle Price'a wypadł rewelacyjnie, gdyż walka była dramatyczna, w dodatku sam był na
skraju nokautu, no i to elektryzujące zakończenie, niemniej każdy z nas wie, że Anglikowi to nawet wiatr
przeszkadza w ringu,dlatego sukces Powietkina nie jest miarodajny w stosunku do tego co pokazał Parker na tle
Joshuy.
Przy sile A.J. walka potrwa 3 lewe proste i jeden lewy-prawy.
Parker miał obronę.
Powietkin jej nie ma.
Niedługo to nawet na zawodowstwo nie będzie można przejść jeśli się nie zmierzy z Whytem .