JESIENIĄ WALKA JOSHUA-POWIETKIN?
Andriej Riabiński, promotor Aleksandra Powietkina (34-1, 24 KO), poinformował, że jesienią może dojść do walki Rosjanina z Anthonym Joshuą (21-0, 20 KO).
W sobotę obaj pięściarze odnieśli po zwycięstwie na gali w Cardiff. Joshua pokonał w walce wieczoru Josepha Parkera (24-1, 18 KO), a Powietkin wcześniej brutalnie znokautował Davida Price'a (22-5, 18 KO) Rosjanin pozostaje dla Anglika obowiązkowym pretendentem z ramienia federacji WBA.
- Już wcześniej rozmawialiśmy z Eddiem Hearnem [promotorem Joshuy], że kolejna powinna być walka Joshuy z Powietkinem. Dopóki jednak kontrakty nie zostaną podpisane, nie będzie można mieć pewności, że do niej dojdzie. My w każdym razie planujemy walczyć pod koniec roku, prawdopodobnie jesienią - oznajmił Riabiński.
Dodał, że Joshua nie zaimponował mu w starciu z Parkerem. Anglik wygrał wprawdzie wyraźnie, ale po raz pierwszy w zawodowej karierze nie zdołał znokautować rywala.
- Było kilka walk, jak ta z Kliczką, gdzie Joshua wyglądał świetnie, ale dzisiaj nie imponował. Nie rozumiem tego. Czasami wydaje mi się, że Powietkin miałby naprawdę duże szanse, żeby go pokonać - stwierdził rosyjski promotor.
Moim zdaniem A.J. powinien zmierzyć się z Ortizem a Wilder z Parkerem.
Bokser który nie widzi lewego prostego i zbiera na łep od takich tuzów szybkości jak Wach czy Wawrzyk ma wychodzić do A.J. który swoim lewym prostym lekko podłączał Parkera?
Moim zdaniem A.J. powinien zmierzyć się z Ortizem a Wilder z Parkerem.
Faktycznie łyka te proste jak pelikan, a że młodszy już nie będzie to i więcej się tego będzie instalowało
na głowie Rosjanina, po prostu ten typ tak ma, taka wada fabryczna, cóż poradzić.
Wilder zrobiłby Powietkinowi krzywdę.
Przed oczyma mam głowę Szpilli odlatującą po trafieniu lewym prostym.
Oraz Stiverna który próbował schować się za podwójną.
Przed zajebiście szybkim lewym- prawym.
Niedowidzący Powietkin zostałby ubity...
Povieetkin niech zrobi mielone z White`a , a potem wybije boks Millerowi. Potem może Takam?