PARKER PRZESTAŁ JEŚĆ CZEKOLADĘ. 'WCZEŚNIEJ JADŁEM JĄ CODZIENNIE'
Dużo się mówi o niższej wadze Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO), ale także Joseph Parker (24-0, 18 KO) waży sporo mniej niż przy okazji ostatnich walk. Nowozelandczyk wyjaśnia, że to skutek m.in. zrezygnowania na czas obozu przygotoawczego z czekolady.
WIDEO: JOSHUA I PARKER NA WADZE >>>
- Nie jadłem czekolady od dziesięciu tygodni. Na ostatnim obozie jadłem ją codziennie. Chociaż trenowałem ciężko, nie odżywiałem się dobrze. Dwa razy w tygodniu jadłem burgery, na tym obozie nie zjadłem ani jednego. Wcześniej piłem też czasami napoje gazowane. Teraz nie piłem ich w ogóle - stwierdził mistrz WBO w wadze ciężkiej.
- Nie pozwoliłem sobie na żadną chwilę słabości. Wszystko zrobiłem we właściwy sposób. Jak rywal ze mną wygra, będzie to po prostu oznaczało, że tego dnia był lepszy. Ale nie wygra. Styl robi walkę, a jego styl mi pasuje - dodał.
Walka Joshua-Parker już dziś wieczorem w Cardiff. Transmisja od 21:00 na TVP Sport, sport.tvp.pl i w aplikacji mobilnej TVP Sport.
Niczym Tomasz Adamek
ale miałem, ja zaparcie
czekolada, była winna
byłem głodny, była zima
cukru mało, mi pływało
w krwi też mojej, znajdowało
to też jadłem, bez umiaru
korzystałem, z Majów daru
ja na klopie, intensywnie
tak w skupieniu, progresywnie
jak kobieta, przy porodzie
cisnę cisnę, to zaszkodzi mej urodzie
tak myślałem, no cóż począć
kupę zrobić i odpocząć
twarz zmęczona, od wysiłku
zmarszczek tyle, no bez liku
no i poszła, kupa siku
kupa śmiechu i jest duma też z wyniku
się udało, ale szczęście
spokój k..rwa, jest nareszcie
już nie jadam, się zajadam
czekoladą, tak objadam
łamie schemat, stąd poemat
ta energia, walki temat
pełen werwy, taki jestem
abstynentem i nie straszcie cukru testem
czysty jestem, takie fakty
już nie jadam, czekolady
W odniesieniu do samej walki, to ciężko jest mi sobie wyobrazić wygraną Parkera, nawet po zrezygnowaniu z czekolady. Nie wiem również jaką taktykę miałby zastosować w ringu by walkę wygrać (biorąc pod uwagę jego charakterystykę jako zawodnika). Wnioskując z niskiej wagi, należy przyjąc, że będzie chciał boksować na wsteku, unikać półdystansu, nastawić na kontr boks. Ja tego nie widzę. Oglądając jego walki w których walczył na wstecznym, odnosiłem wrażenie, że nie czuje się w takiej roli komfortowo i taki boks mu nie leży. Parker moim zdaniem to stylowy bokser, prowadzący walkę zza jaba, który lubi dyktować tempo walki i walczyć z dystansu. W walce z Ruizem i Takamem, gdy musiał się cofać, to przegrywał rundy, a z Carlosem był w poważnych tarapatach. Chyba będzie chciał się nastawić na obijanie dołów, zaufać swojej odporności i uwierzyć w to, że kondycyjnie AJ siądzie w drugiej części walki oraz w to, że Joshua faktycznie ma słabą szczękę.
Patrząc z drugiej strony AJ jest większy, silniejszy fizycznie, ma ogromną przewagę w zasięgu, bije mocniej, do tego zszedł z wagą. Dla niego chyba najlepszą taktyką będzie pressing w wersji Kliczko, czyli agresywnym jabem, do tego nieliczne przyspieszenia, bez zbędnego ryzyka, te musi podejmować Nowozelandczyk. Parker nie ma żelaznej kondycji, łapie zadyszki w połowie walki i wtedy można go przycisnąć, tak robił Takam i Ruiz, a Joshua jest znacznie większym zawodnikiem i walka z nim będzie wymagać większego fizycznego wysiłku. AJ ma kilka rzeczy do poprawienia, mówi że na obozie skupił się na nogach, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jest jeszcze kwestia pracy głową i tułowiem, ale myślę, że te braki w walce z Parkerem nie będą kluczowe.
Parkera skreślać nie można, bo to młody chłopak, niepokonany, z całą pewnością bardzo zdeterminowany, twardy i silny i jak widać w świetnej formie, ale moim zdaniem w tej walce wielkich szans na wygraną nie ma. Zupełnie go skreślać oczywiście nie można, ale byłbym mocno zdziwiony gdyby pokonał AJ.
na wstecznym raczej boksować Parker nie będzie ;) nawet na konferencji mówił,że to on bedzie osobą napierającą i atakującą :) także zobaczymy co z tego wyniknie usilnie twierdził,że AJ mu nie ucieknie w ringu
Po ogloszeniu walki bylem zdanie,ze Parker bedzie chcial przeczekac pierwsze rundy na wstecznym,zeby w drugiej polowie walki teoretycznie podmeczonego Joshue mocniej przycisnac.
Teraz jednak sklaniam sie do taktyki in-out.Po mojemu Joseph obnizy pozycje w ringu i bedzie probowal zaistepem przedostac sie do poldystansu,liczac ze szybkosc jego rak przy wyprowadzaniu kombinacji przyniosa mu sukces.Antek lubi bitke w poldystansie i umie to robic,ale przy jego gabarytach i dosc sztywnemu korpusowi nigdy nie bedzie inside fighterem.Oczywiscie przy takiej taktyce istnieje grozba dla Parkera,ze bedzie karconu dewastujacymi poddbrudkowymi.Z drugiej zas strony w walce na dystans nie ma szans,bo Joshua z racji przewagi warunkow fizycznych ma bardziej skuteczny jab,co otwiera droge do ulokowania mocnego prawego.Antek tez lepiej porusza sie do przodu,niz do tylu,no i swietnie kontruje zawodnika probujacego trafic go z dystansu
Dla widowiska taka taktyka bylaby z całą pewnościa super, ale dla Parkera oznaczałaby szybki koniec. Z wagą raczej też nie schodził po to by naciskać na większego zawodnika.
@andrewsky
Jego taktyka jest dla mnie największą zagadką tego starcia. Zasadniczo jakiej taktyki nie obiorą, to będzie mieć swoje duże minusy. In out obok szybkich rąk wymaga bardzo dobrych, szybkich nóg, a Parker mimo, że dobrze porusza się na nogach, to do skocznych zawodników nie należy. Problem przy opisanej przez Ciebie taktyce bedzie również w ustawieniu Parkera. Musiałby ustawić się szeroko na nogach, bardzo frontalnie, co oznaczałoby, że ciężko byłoby mu się cofać, a AJ będzie szedł do przodu i lepiej by Parker nie zostawał w miejscu. Ponadto uważam, że Parker nie jest na tyle szybki, by potrafił omijając jab zejść i wsadzić sierp. Takam tego próbował z AJ, ale ten zawsze zdążył cofnąć rękę, czekał i łapał prawe sierpy na rękawice. Widział te ciosy i kontrował.
Obniżona pozycja może okazać się skuteczna, ale jak napisałeś AJ ma bardzo dobre uppercuity (to nie Władek), a przy tej pozycji będzie na nie otwarty.
Jak się nie odwrócisz, dupa zawsze z tyłu.
Zobaczymy co wymyślili, naprawdę jestem tego ciekawy.