JACKIEWICZ ZNÓW POWALCZY O PAS WBF WAGI PÓŁŚREDNIEJ?
Rafał Jackiewicz (49-18-2, 22 KO) zrezygnował z pomysłu kończenia kariery na Stadionie Narodowym trzema walkami w trzech różnych formułach. Projekt ten przesunął w czasie, a on ostatecznie 25 maja skupi się tylko na boksie.
Powód? Jackiewicz może zaboksować o pas federacji WBF wagi półśredniej. Pod koniec 2016 roku przegrał na wyjeździe potyczkę o wakujący tytuł World Boxing Federation z Bethuelem Ushoą (36-5-1, 9 KO), choć miał rywala w pierwszej rundzie na deskach. Teraz może dojść do rewanżu. Jeśli jednak Namibijczyk nie przyjedzie do Polski, wówczas Jackiewicz może zmierzyć się z innym zawodnikiem w pojedynku o wakujący tytuł. Poniżej przypominamy Wam trzy zaklepane już walki w wadze ciężkiej.
Mariusz Wach (33-3, 17 KO) vs Eric Molina (26-5, 19 KO)
Artur Szpilka (20-3, 15 KO) vs Dominick Guinn (35-11-1, 24 KO)
Izuagbe Ugonoh (17-1, 14 KO) vs Fred Kassi (18-7-1, 10 KO)
Rafał może nie jest w ciężkiej ale ma ciężkie nazwisko.Coś tam osiągnął.
Mistrz Europy to nawet nie coś. To wielki sukces.
tak to se pisze, zeby jacuś zobaczyl moj poscik, a gdy go spotkam, to powiem ,jaca kurde - a a A - to ja, astarte. a to moja mama :D pamietasz nasz uklad :D
Mozesz se nawet sparingi z nim wykupic. Moj kolezka mistrz polski do niego jezdzi.