JOSHUA OTWARTY NA WALKĘ W UFC
Anthony Joshua (20-0, 20 KO) nie wyklucza, że w przyszłości spróbuje swoich sił w UFC. Najpierw jednak chce osiągnąć wyznaczone sobie cele w boksie.
- Floyd Mayweather Jr otworzył nam drzwi [walką bokserską z Conorem McGregorem]. Tamta walka wypaliła, przyniosła bardzo dobre wyniki [finansowe], kiedy więc będę na końcu mojej kariery i pod warunkiem, że będę dominować... Bo trzeba pamiętać, że Mayweather zrobił to już na końcu kariery. Wcześniej zdominował sport, których kochał - oznajmił zunifikowany mistrz wagi ciężkiej.
- Najpierw muszę osiągnąć cele bokserskie, inaczej będzie to pantomima. Trzeba zdominować swoją dyscyplinę, potem można się rozejrzeć za czymś innym - dodał.
Joshua zmierzy się w sobotę w Cardiff w wielkim pojedynku unifikacyjnym z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO). W stawce znajdą się pasy trzech z czterech najważniejszych federacji w boksie zawodowym, ale Anglik podkreśla, że tytuły mistrzowskie mają dla niego drugorzędne znaczenie.
- Zawsze powtarzałem, że nie chodzi o pasy. Nawet Mike Tyson mówił, że one już nic nie znaczą. Nie robią więc tego dla tytułów. Skupiam się po prostym na tym, jak daleko mogę zajść. Rzucam wyzwanie samemu sobie, tytuły jedynie leżą na półkach. [Walka z samym sobą] jest wieczna i większa niż jakakolwiek unifikacja - powiedział.
Transmisję z pojedynku Joshua-Parker przeprowadzi TVP Sport.
Ale Mike Tyson powiedział też, że najważniejsze dla boksera są właśnie pasy.
A tej całej gadki AJa o UFC to nawet nie biorę na poważnie. Po co mu to i na co? Przecież on tam będzie obity. A jeżeli nie będzie i ma szanse coś tam ugrać to znaczy, że to całe MMA jest nic niewarte (jeżeli zawodnik, który całe życie trenuje niewłaściwie, a tak pod kątem MMA trenuje AJ, może coś ugrać a MMA).
Parker,Wilder,UFC,cymbergaj,pici-polo na żużlu.
Ja to widzę ciut inaczej:
Parker,Wilder,UFC,WWE,Dancing with the stars,Prime Minister of the United Kingdom.
"Zawsze powtarzałem, że nie chodzi o pasy. Nawet Mike Tyson mówił, że one już nic nie znaczą. Nie robią więc tego dla tytułów. Skupiam się po prostym na tym, jak daleko mogę zajść."
A gdzie możesz zajść walką w MMA? Skończysz okopany i wytarzany w parterze.
Zgodzę sie z tobą. Kliczko z walki z Haye'm nokautuje Joshue. Nawet ten stary Kliczko był o krok od nokautu. Ale moim zdaniem Joshua w swoim prime może dorównać, a może i nawet przewyższyć Kliczke. Jednak żadnen z nich według mnie nie może się nawet w 70% równać z Lennoxem Lewisem...