ARUM NIE WIERZY W WERSJĘ O ZATRUTYM MIĘSIE
Sławny promotor Bob Arum jest jednym z tych, którzy powątpiewają w wersję Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) o skażeniu mięsem. Meksykanin kilka tygodni temu wpadł na wyrywkowej kontroli. W jego organizmie wykryto clenbuterol.
Canelo tłumaczył się, że wszystko za sprawą skażonego mięsa, co w przeszłości zdarzało się już meksykańskim sportowcom. Tylko jak to udowodnić? Zawodnik na kilku kontrolach miał dwukrotnie wynik pozytywny. Na innych był czysty.
- Moim zdaniem Komisja Sportowa Stanu Nevada dobrze przyjrzy się sprawie i jeśli on przyjmował zakazane środki, to zostanie zawieszony na dłuższy okres. Jeśli stało się to nieumyślnie, dostanie przepustkę, lecz mam mieszane uczucia. Wersja o skażonym mięsie to tak, jakbym tłumaczył się, że pies zjadł moją pracę domową. Zobaczymy jak to się skończy, wierzę jednak, że Komisja Sportowa dokładnie przebada wszystkie aspekty w tej sprawie - stwierdził szef stajni Top Rank.
Rewanż Canelo z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO) zaplanowano na 5 maja w Las Vegas. Trzy tygodnie przed terminem poznamy ostateczną decyzję.