SPARINGPARTNER PARKERA: PO OPERACJI ZACZĄŁ BIĆ NA 120 PROCENT
Główny sparingpartner Josepha Parkera (24-0, 18 KO) uprzedza Anthony'ego Joshuę (20-0, 20 KO), że po operacji łokcia Nowozelandczyk zaczął bić z pełną siłą.
26-latek przeszedł operację pod koniec ubiegłego roku. Malik Scott (38-3-1, 13 KO), który sparował z nim przed nią i po niej, przekonuje, że Parker bije dzisiaj dużo mocniej niż przy okazji wrześniowej potyczki z Hughie Furym (20-1, 10 KO).
- Kiedy przygotowywał się na Fury'ego, czasami musieliśmy przerwać sparing. Teraz nie ma już żadnych problemów z łokciem czy barkiem. Dzisiaj to zupełnie inna moc. Powiedziałbym, że wtedy bił na 70%, a teraz bije na 120% - stwierdził.
- Parker nigdy nie miał jakiejś wielkiej siły. Kontuzjowany łokieć go spowalniał. Teraz odzyskał szybkość, bije szybciej, a to oznacza, że nie widzisz tych ciosów, co z kolei sprawia, że są boleśniejsze i bardziej nokautujące - dodał.
WSZYSTKO O WALCE JOSHUA-PARKER >>>
Scott wie jednak, że przed Parkerem trudne zadanie. Stawianego w roli faworyta Joshuę miał okazję poznać kilka lat temu na obozie Władimira Kliczki.
- Spędziliśmy razem dużo czasu na obozie Kliczki, kiedy był jeszcze młodym lwem. Gdy tylko zobaczyłem jego sparing z Władimirem, powiedziałem ludziom, że ten gość będzie mistrzem wagi ciężkiej. Nie tylko dawał sobie radę z Kliczką, robił dużo więcej. A rok czy dwa lata później pokonał Władimira i został mistrzem - oznajmił.
Walka Joshua-Parker odbędzie się już w najbliższą sobotę. Anglik położy na szali pasy IBF i WBA, a także mniej znaczący IBO w wadze ciężkiej, Nowozelandczyk zaś tytuł WBO.