HUGHIE FURY CHCE WALKI Z KAŻDYM, KTO PRZYBLIŻY GO DO TYTUŁU
Hughie Fury (20-1 10 KO) wróci na ring 12 maja w walce o mistrzostwo Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej. Jego przeciwnikiem będzie Sam Sexton.
Będzie to pierwszy pojedynek Fury'ego od czasu porażki z Josephem Parkerem we wrześniu ubiegłego roku.
Młodszy kuzyn Tysona Fury'ego chce mierzyć się z jakimikolwiek zawodnikami z wyższej półki, który mógłby przybliżyć go do ponownej walki o tytuł mistrza świata. Dodał też, że porażka z Parkerem jest już za nim i ma nadzieję, że wygrana nad Sextonem w jakimś stopniu przybliży go do celu.
- Nie mam zamiaru już narzekać, chcę wysokiej jakości rywali, więc każdy, kto chce walczyć, może się ze mną spotkć. Nie mogę rozwodzić się nad przeszłością, muszę iść naprzód. Jeśli szansa na tytuł pojawi się jutro, to biorę ją. Walka z Parkerem dała mi nauczkę. Byłem dwa lata poza ringiem i wyszedłem prosto do walki o tytuł. Gdy patrzę na to z tej perspektywy, może powinienem wziąć jakąś walkę na przetarcie. Po Sextonie wezmę walkę o pas mistrza świata jeśli tylko dostanę taką szansę - mówi niedawny pretendent do tytułu WBO.
- Fajnie będzie mieć pas mistrza Wielkiej Brytanii. To tytuł z wielką historią. Obóz przebiegł bardzo dobrze i jestem w niewiarygodnej formie. Nie mogę się już doczekać - dodał.
- To świetna walka dla mojego syna i bajeczna okazja do zdobycia pasa, szacunek należy się jednak Sextonowi, jako że wielu odmówiło. Brawa dla niego, że się zgodził - dodał Peter Fury, ojciec i trener Hughie'ego.