JOSHUA BĘDZIE LŻEJSZY? 'NIE CHCĘ ZAPESZAĆ'
Anthony Joshua (20-0, 20 KO) nie obiecuje, że do walki unifikacyjnej z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO) przystąpi lżejszy niż do poprzednich pojedynków.
Anglik miał być lżejszy już przy okazji październikowej potyczki z Carlosem Takamem, a tymczasem na ceremonii ważenia zanotował rekordowe 115,2 kg.
- Nie powiem [że będę lżejszy], bo kiedy ostatnio to mówiłem, wniosłem na wagę najwięcej w karierze. Nie chcę zapeszać. Niezależnie od tego, czy będę cięższy niż z Takamem, czy może lżejszy niż z Breazeale'em, upewnię się, że odniosę zwycięstwo - powiedział mistrz IBF, WBA i IBO w wadze ciężkiej.
- Ważne jest rozciąganie. Jestem dużym facetem i czasem się oczywiście napinam. Teraz poświęcam rozciąganiu znacznie więcej czasu, tak aby moje ciało było rozluźnione. Nie jem już tylu przekąsek, co często robią zawodnicy wagi ciężkiej - dodał.
Promujący 28-latka Eddie Hearn tymczasem w ubiegłym miesiącu zapewniał, że Joshua będzie lżejszy. Nieco odchudzony ma też być rywal Anglika. - Będziemy lżejsi w tej walce. Jest bardzo ważne, żeby Joe miał szybkie nogi i był bardzo ruchliwy w pojedynku z takim rywalem jak Joshua - stwierdził Kevin Barry, szkoleniowiec czempiona WBO.
Walka Joshua-Parker odbędzie się 31 marca na Principality Stadium w Cardiff.
z takimi parametrami jak i odpowiednim wspomaganiem sukcesy stoją przed nim otworem,
w najgorszym wypadku będzie reklamował gatki nawiązując współpracę z innym brytyjskim
lanserem Davidem Haye'm.
Doskonale wiemy,że jakby schudł nie miał by silnego uderzenia:)
Zagadka rozwiązana.
"Doskonale wiemy,że jakby schudł nie miał by silnego uderzenia:) "
Nie zgodze się z tobą. Jak jest lżejszy to bije szybciej i dynamiczniej. A jak bije szybciej i dynamiczniej to bije mocniej. W walkach z Kliczką i Takamem przesadził z wagą i jego ciosy były coraz bardziej pchane i nie miały takiej mocy.