GWOZDYK Z PASEM WBC W WERSJI TYMCZASOWEJ
Aleksander Gwozdyk (15-0, 12 KO) pokonał Mehdiego Amara (34-6-2, 16 KO) i zdobył tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBC w wersji tymczasowej.
Niektórzy spodziewali się, że będzie to łatwa przeprawa dla medalisty olimpijskiego i kolejnego znakomitego technika z ukraińskiej reprezentacji, tymczasem niedoceniany i twardy Francuz podniósł mu wysoko poprzeczkę. Po ostatnim gongu sędziowie jednogłośnie wskazali na Gwozdyka, punktując 116:112, 117:111 i 118:110.
- Rywal dobrze poruszał się po ringu i był trudny do trafienia. W ogóle ma dobrą obronę - chwalił swojego oponenta nowy mistrz w wersji Interim. Jego kolejnym rywalem powinien być lepszy z dwójki Stevenson vs Jack. Poniżej prezentujemy Wam statystyki ciosów.
Ciosy celne/zadane:
Gwozdyk 256/960 (27%) - Amar 135/536 (25%)
Hahaha
Za pare ładnych lat każdy Fracuski sportowiec będzie sie nazywał... Ahmed, Mohamedii, Abdul, Mustafa itp....
że ten ku zaskoczeniu wszystkich certolił się z nim, aż pełny dystans, czekam
na większe spektakle w wykonaniu Ukraińca.
Francja, Niemcy, Szwecja - tych krajów już praktycznie nie ma
Na mistrzostwach europy w piłce nożnej w całej kadrze był tylo jeden rodowity Szwajcar :)
Niestety muslimy nas Europejczyków powoli wydziedziczają
Francja, Niemcy, Szwecja - tych krajów już praktycznie nie ma
Na mistrzostwach europy w piłce nożnej w całej kadrze był tylo jeden rodowity Szwajcar :)
Cóż życie nie znosi próżni, nas jest coraz mniej, ich jest coraz więcej, dzietność rdzennych europejczyków
kuleje, najnormalniej w świecie dobrobyt jak i wizja samorealizacji nas rozpuszcza, a to przecież nasz
kontynent sprowadza na manowce w związku z powyższym multi-kulti wkracza na salony rozpychając się
szeroko łokciami.
Zakładając czarny scenariusz że na zachodzie Europyw przyszłości będzie więcej muslimów niż rdzennych
Cóż o wiele bardziej prawdopodobne wydaje mi się że za naszą zachodnią granicą, za kilka dekad będzie po prostu drugi Bliski Wschód.....