MARIUSZ WACH: MOLINA BYWA NIEOBLICZALNY
Mariusz Wach (33-3, 17 KO) powróci do gry 25 maja podczas gali na stadionie PGE Narodowy. Tam czekać na niego będzie prawdopodobnie dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej i pogromca Tomka Adamka, Eric Molina (26-5, 19 KO). Mariusz docenia klasę rywala, ale wydaje się bardzo zmotywowany i pewny swego.
- Lewą ręką Molina praktycznie tylko dystansuje, a poluje prawym sierpowym lub prawym prostym. Chciałbym dostać eliminator do jednego z pasów, a ewentualna wygrana nad kimś takim jak on otworzyłaby mi sporo furtek - nie ukrywa "Wiking". Federacja WBC notuje Polaka na siedemnastym miejscu. Nazwisko Moliny widnieje cztery oczka niżej.
- Wkrótce zaczynam obóz w Dzierżoniowie. Ruszam się już od jakiegoś czasu, ale teraz rozpoczynam treningi na poważnie. Mam jedenaście tygodni, więc czasu mi starczy. Padają nazwiska Moliny i Roberta Heleniusa, ale kandydatura Moliny wydaje się bardziej realna. Jest zresztą bardziej znany w naszym kraju, bo przecież pokonał naszego dwukrotnego mistrza świata, Tomka Adamka. Solidny zawodnik, który przyjedzie tu po wygraną, a czasu również będzie miał dużo na przygotowania. Zapowiada się więc fajna walka. Molina to zawodnik groźny w każdej sekundzie, bo potrafi mocno przyłożyć. Boksuje może zachowawczo, ale przy tym bywa nieobliczalny - dodał Wach.
Podczas gali w Warszawie wystąpi również Artur Szpilka (20-3, 15 KO), a Izuagbe Ugonoh (17-1, 14 KO) skrzyżuje rękawice z Fredem Kassim (18-7-1, 10 KO).
Przecież nie sprowadzą do Polski Ortiza albo Puleva. Ludzie ogarnijcie się!
Głupi jesteś? Najman jak na Polskie warunki robi bardzo elegancką galę.
Powinni cie wyjeb... z tego portalu.Cały czasz,a to że "kurdupel",że "paralityk" itp itd
A KIM QURWA TY JESTEŚ?????
To powinna być dość prosta robota dla Wacha, bo Eric go nie znokautuję
W takim razie kto dla Adamka, w końcu w Częstochowie ma być noc zemsty
czyżby sam czcigodny Vitali Kliczko powstał z popiołów, a może Głazkow
reaktywuję karierę, robi się coraz ciekawiej.
Szczerze życzę Najmanowi porażki finansowej i wycofania się wszystkich sponsorów z kolejnych edycji. Za tak kłamliwe kłapanie dziobem trzeba zapłacić. Bum dla Ugonoha, przebrzmiały, obity Molina dla Wacha. Lol.
pielęgniarz Abell dla Adamka :) tak wasz Borek uzdrawia polski boks
co Ty bredzisz? jakby był Fury to byś powiedział że ściągają mu zaćpanego grubasa, co Ty byś chciał żeby im ściągnęli Wildera i Joshue? Molina i Kassi są spoko, obaj nasi są po porażkach, obaj jak na razie są średniakami, jakieś naprawde dobre nazwisko to się ściąga na eliminator komuś kto jest mega talentem i to w dużym gazie, gala zapowiada się fajnie