WICEMISTRZ OLIMPIJSKI WYGRAŁ ZAWODOWY DEBIUT W 15 SEKUND
Dwaj uzbeccy pięściarze, który sięgnęli po medale podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku, udanie zadebiutowali na zawodowym ringu.
Podczas gali w Kings Theatre na Brooklynie 24-letni Szakram Gijasow (1-0, 1 KO), srebrny medalista olimpijski w kategorii półśredniej i amatorski mistrz świata z 2017 roku, rzucił na deski Nicolasa Velazqueza (10-3, 3 KO) już w siódmej sekundzie walki. Velazquez przyjął cios na tułów i padł na matę dopiero chwilę później. Przez tę nieco opóźnioną reakcję sędzia założył, że się poślizgnął. Kiedy jednak zobaczył grymas bólu u leżącego na deskach zawodnika, postanowił przerwać walkę. W sumie pojedynek trwał 15 sekund.
Niewiele więcej czasu spędził między linami Murodjon Achmadalijew (1-0, 1 KO), brązowy medalista olimpijski w wadze koguciej i amatorski wicemistrz świata z 2015 roku. 23-latek także zakończył walkę ciosem na tułów. Wraz z liczeniem sędziego jego potyczka z Davidem Michelem Paezem (4-5-1, 0 KO) trwała 68 sekund.
Gijasow i Achmadalijew są promowani przez Andrieja Riabińskiego, szefa stajni Mir Boksa, pod banderą której występuje m.in. Aleksander Powietkin.