PBN: ROBERT PARZĘCZEWSKI POZNAŁ NAZWISKO RYWALA

Robert Parzęczewski (18-1, 11 KO) podczas Polsat Boxing Night powróci do ringu przed własną publicznością w Częstochowie. Podczas "Nocy Zemsty" zmierzy się z ghańskim królem nokautu Emmanuelem Danso (28-2, 23 KO). Pojedynek został zakontraktowany w wadze półciężkiej na dystansie ośmiu rund.

Robert błyskawicznie pnie się w rankingach. Pięściarz pochodzący z Częstochowy w 2017 roku zapisał w swoim rekordzie aż cztery wygrane walki, w tym nokautując doświadczonego Tomasza Gargulę oraz wymagającego Tomasa Adamka.

Parzęczewski nie zwalnia tempa i po zeszłorocznym zwycięstwie z Saidi Mbelwą postanowił szybko powrócić na własne podwórku. Tym razem przed częstochowską publicznością zmierzy się z niebezpiecznym Emmanuelem Danso.

- Jest niższy, krępy i lubi wywierać presję. Ja jednak będę walczył przed własną publicznością, a w domu potrafię wskoczyć na jeszcze wyższy poziom - powiedział "Arab".

Ghańczyk tylko dwukrotnie w swojej karierze schodził z ringu pokonany, a stoczył już 30 zawodowych pojedynków. Danso aż 23 razy nokautował swoich rywali i nie bez przyczyny nazywany jest w rodzinnych stronach "Kwahu Tyson". W 2014 roku stanął przed szansą zdobycia pasa mistrzowskiego WBO Inernational, ale musiał uznać wyższość Robina Krasniqiego. 28-latek zapowiada, że narzuci swój styl walki, a Polaka czeka najtrudniejsza przeprawa w karierze.

- Pochodzę z Afryki, a my nie boimy się wyzwań. Walczę również o dobre imię mojej rodziny i nie mogę jej zawieść. Robert po prostu będzie moją kolejną ofiarą - ocenia Danso.

Bilety na galę "Polsat Boxing Night: Noc Zemsty" dostępne na ebilet.pl >>>

Karta walk gali PBN "Noc Zemsty":
Tomasz Adamek (52-5, 30 KO) vs TBA
Mateusz Masternak (40-4, 27 KO) vs Youri Kalenga (23-4, 16 KO)
Adam Balski (11-0, 8 KO) vs Denis Graczew (16-6-1, 9 KO)
Damian Jonak (39-0-1, 21 KO) vs Lukas Ndafoluma (11-1, 3 KO)
Ewa Brodnicka (14-0, 2 KO) vs TBA
Robert Parzęczewski (18-1, 11 KO) vs Emmanuel Danso (28-2, 23 KO)
Łukasz Wierzbicki (15-0, 6 KO) vs Michał Żeromiński (13-3-1, 1 KO)
Michał Chudecki (11-2-1, 3 KO) vs TBA

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 08-03-2018 19:22:41 
"2017 roku zapisał w swoim rekordzie aż cztery wygrane walki, w tym nokautując doświadczonego Tomasza Gargulę oraz wymagającego Tomasa Adamka."
No, tych dwóch było na prawdę wymagających
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 08-03-2018 19:48:24 
W końcu jakiś lepszy rywal : ) , ciekawy jestem wyniku :)
 Autor komentarza: ORTIZTEAM
Data: 08-03-2018 20:09:49 
Balski może wyłapać jakąś bombe od Graczewa. Jeszcze ciekawi mnie forma Kalengi bo jak będzie w formie to znokautuje Masternaka , który jest dziurawy jak sito.Reszta walk słaba . Ciekawe kogo Adamek dostanie?Zobaczylbym Adamka z Agitem Kabayel albo Otto Wallinem.
 Autor komentarza: Minister1989
Data: 08-03-2018 20:19:22 
strzelacz

A po czym stwierdziłeś,że lepszy rywal???Bo chyba nie po rekordzie...popatrz sobie z kim ten "niebezpieczny" rywal walczył!!!
 Autor komentarza: maciejka
Data: 08-03-2018 20:24:24 
Moim skromnym zdaniem, to Damian Jonak po tak długiej przerwie dostał bardziej wymagającego przeciwnika, Emmanuel Danso to ładny rekord na boxrec i nic więcej, wygrywał za przeproszeniem z ogórkami, jedyne poważne starcia przegrał do jednej twarzy. Oprócz Mastera i Kalengi karta wygląda słabo. Borek mówił o maksymalnie czterech "zemstach' na gali, na tą chwilę nadal mamy jedną, pożyjemy zobaczymy. Na dzisiaj cała gala szału nie robi i PPV za taki produkt to za przeproszeniem powinien nosić nazwę "Vendetta na Januszach". Rozumiem te wszystkie sprawy biznesowe, koszta sprowadzenia zawodników itd. jednak w systemie PPV to chyba nawet Kalenga nigdy nie walczył, nie wiem kto musiałby być rywalem Górala żeby zapłacić za "noc zemsty". Nie chcąc nikogo obrażać, myślę, że mało który znający, lub nawet mający pojęcie kibic o klasie rywali jacy zostali nam do tej chwili przedstawieni, byłby w stanie za to dodatkowo zapłacić. Prawdę pisząc nie jest to Nysa, ale maksymalnie dwa poziomy wyżej.
 Autor komentarza: Minister1989
Data: 08-03-2018 20:27:36 
Up

Nic dodać nic ująć...
 Autor komentarza: leon84
Data: 08-03-2018 20:52:45 
@teanshin
Dokładnie to chcialem napisać...Chyba promotorzy Araba pisali ten tekst.Jego dwudziesta walka i ciągle nawet z sredniej klasy zawodnikiem nie chcą go zestawić
@maciejka
Jeżdże na gale i większość ludzi na tych galach to są Janusze i ta gala się dobrze sprzeda.Jak się posłucha co ludzie tam gadają to można się naprawde za głowe złapać.Przykład w Nysie.Komplet publiczności.Gala na żenującym poziomie ale ważne że sie zarobiło.
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 08-03-2018 21:35:50 
Minister1989

Ale u nas w kraju to bardzo rzadko walczy ktokolwiek z czołówki światowej . Prawie wszyscy bokserzy w naszym kraju walczą tylko w Polsce i głównie między sobą . Jakbym miał się rozpisywać to warto byłoby jeszcze poruszyć temat dopingu zawodników pana Wasilewskiego . Przecież Polska to druga Rosja jeśli chodzi o złapanych zawodników na dopingu .
Mówie że będzie lepszy przeciwnik dla Perzęczewskiego , bo nie sugerowałem się boxer recem .
Pamiętacie jak przyjechał do nas Tomas Adamek .... albo jak Najman walczył z zawodnikami 0-20 albo 2-33 gdzie po 10 pojedynkach z zawodnikami co w sumie mieli moze razem z 10 zwyciestw Marcin udziela wywiadu i mówi że jest wojownikiem i zamierza walczyć o mistrzostwo Polski . Uważam że Marcin nie ma talentu do sportu , za to do promowania ma jak najbardziej , i życze mu żeby gala udała się jak najlepiej. Jednak walka z Bińkowskim który jedną nogą leży w celi , a drugą ręka ćwiczy przeglądanie gazety jest dla mnie czymś przekomicznym. Marcin tam wylewa siódme poty , bo ma bebzon 20-30 kilowy a Bińkowski wogóle nie trenuje więc walka może być wyrównana.
Nie śledziłem informacji ostatnio to nie wiem czy do tej walki wogóle dojdzie .
Ja już mam 30 skończoną to pamiętam dosyć sporo asów .
 Autor komentarza: Niehalo
Data: 08-03-2018 22:15:30 
Żeby to była prawdziwa noc zemsty, to Adamek musiałby walczyć z Cunninghamem lub Arreolą, ale pewnie skończy się na Liachowiczu...
 Autor komentarza: golabek
Data: 09-03-2018 06:53:45 
Niehalo
Może Vitek da się namówić na noc zemsty :P
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.