FURY: PO TEJ WALCE WIEM JUŻ, ŻE ZNOKAUTUJĘ WILDERA
Deontay Wilder (40-0, 39 KO) nie zaimponował Tysonowi Fury'emu (25-0, 18 KO). Anglik oświadczył, że sposób, w jaki Amerykanin wygrał z Luisem Ortizem (28-1, 24 KO), tylko utwierdził go w przekonaniu, że pokonałby "Brązowego Bombardiera" przed czasem.
- To była bez wątpienia świetna walka, warta czekania. Teraz nie mam już jednak żadnych wątpliwości, że pokonam Wildera. Wszystko w nim sprawia, że będzie to dla mnie łatwizna. Kiedyś obiecałem mu, że go znokautuję w dowolnym miejscu o dowolnym czasie. Po tej walce wiem już na sto procent, że to prawda. Jeśli kiedykolwiek będzie ze mną walczyć, to zostanie znokautowany - stwierdził były mistrz wagi ciężkiej.
Wilder był w pojedynku z Ortizem w poważnych tarapatach, ale przetrwał kryzys i wygrał przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie. Była to dla niego siódma obrona tytułu WBC.
Kicający dwumetrowy dwubiegunowiec, kontra nieprzewidywalny, na swój sposób pokraczny dwumetrowiec z granetem w prawej ręce.
To jest możliwe gdyż inaczej mogą stracić kurę znoszącą złote jaja więc lepiej robić dla angielskiej gimbazy walkę Fury-Joshua niż któregokolwiek dawać do Wildera.
To jest HW tu czyścioch zwala 99% zawodników poza Wachem. Fury dostał cios niewidoczny z kontry na pkt bo pajacował. Prime Fury wypyka Wildera jak amatora pytanie w jakiej formie wróci. Bo jak koks mu zabrał Prime to dostanie KO.
obaj paplali, w pracy po pracy
słowotok płynął, rwącym strumieniem
cygan z dzikusem, że tylko nadmienię
dwaj celebryci, Mistrzowie Świata
brytyjski emeryt, ten gada i gada
Americano, już odpowiada
właśnie ripostę, celną też składa
technik i drewno,waciak i panczer
do walki dojdzie, kiedyś to raczej
już robią podchody, reklama dźwignią
czy kilogramy, Tysona udźwigną
gdy Wilder trafi, Furego położy
czy ten powstanie, a może rozłoży
to nie jest grypa, raczej to waga
ogromna przeszkadza, a nie pomaga
powaga chwili, właśnie nadchodzi
kiedy Brytyjczyk, wreszcie urodzi!
schudnie i wróci, do ringu zawita
ten świr cygański i celebryta
Deontay obecnie, po chwałę pomyka
Joshua czeka, kawał to dzika
Fury przygląda i nadal bredzi
normalnie bajki, dla dużych dzieci
I nie mam tu na mysli Briggsa,czy innego Tarvera,tylko zawodnika z pierwszej 10 hevy
Wtedy bedzie mozna powaznie traktowac jego slowa
Myślicie ze Fury wróci walka z Wilderem/AJ ? Bo ja w to wątpię.
Myślę, że wróci. Ludzie boksowali przed wojną, później walczyli na wojnie, tam raczej nie trenowali w okopach tylko żyli w krańcowo złych warunkach, później wracali. Dlaczego Fury miałby nie wrócić? Bo się trochę upasł?
1/
Fury to może powalczyć z Arturo lub Zimnym bo w walce z Najmanem to już go nie widzę
2/
Nikt tak pięknie pionowo nie walnął o glebe jak tłusty po ciosie cunninghama
PRZESTAŃ PIĆ - Fury jakby wszedł do ringu z Wilderem to już w pierwszej rundzie wynieśliby go na noszach, a raczej na wózku widlowym
Fury to cipa a nie zawodnik
1/
Żadnej siły ciosu - on nawet nie ma siły znokautowac gości o których świat nigdy nie slyszal
2/
Zerowa odporność na ciosy - relatywnie lekka plomby od cunninghama a ten leci w dół i wali o glebę
Jakim cudem Kliczko przegrał z tłustym po beznadziejnie nudnej i skabej walce to chyba nawet Kliczko nie wie
nie ekscytuj się tak ;)
Wilder ma większą szansę na zwycięstwo z Joshuą niż z Furym w formie sprzed dwóch lat. Fury po prostu nic nie przyjmie.
Fury z luzu może sobie bić trzy lewe proste. Może bić obiema rękami w każdej płaszczyźnie. Jedyne ryzyko, że go Wilder trafi prawym prostym.
O wiele bardziej prawdopodobne, że wygra z Joshem, który się niemal nie broni i lubi przyjąć.
wszyscy widza tylko prawy prosty Wildea
Powtarzam
FURY to może walczyć o tytuł mistrza KSW oraz pas Polsatu
jakby doszło do walki z wilderem to tlusciocha juz w pierwszej rundzie sciagaliby z ringu wózkiem widłowym
"Nawet jeśli wróci to jako cień dawnej świetności."
A kto wie. On jest jeszcze młody i napewno nie ma jeszcze aż tak zniszczonego organizmu. Takiej formy jak z walki z Kliczką raczej już nie zrobi ale może jeszcze zrobić taką, która pozwoli mu odzyskać pasy.
W przypadku Fury mam złe przeczucia. No ale my tu sobie tak tylko dywagujemy zdala od sztabu, który przecież myśli jak to poukładać.
Wszystko jest. Wbrew pozorom sadło nie przeszkadza w HW. Przeszkadza koka, która niszczy koncentrację.
https://www.instagram.com/p/Bf21srEDPg9/?taken-by=gypsyking101
Ale to jest dowcipny skurrwesyn :):)
FURY TO CIPA A NIE ZAWODNIK
- ZEROWA ODPORNOSC NA CIOSY
- WATA A NIE SILA W RECE
25 WALK Z TEGO
KO - 3 RAZY (12%)
TKO - 13 (52%)
RTD - 2 (8%)
UD - 4 (16%)
PTS - 3 (12%)
On nie byl w stanie pokonac takich mistrzow jak ... Zack Page, Kevin Johnson, John McDermott, Tomáš Mrázek
Rich Power - czy ktos o nich slyszal ???????????????????????????????
TO MA BYC ZAWODNIK - TO CIPA A NIE ZAWODNIK :))))))))))
KO - 18 - 45%
TKO - 16 - 40%
RTD - 5 - 13%
UD - 1 - 3%
PTS - x - 0%
NIECH TA CIPA FURY NAWET NIE PROBUJE WALCZYC Z WILDEREM, BO SKONCZY SIE TO NIE TYLKO DECHAMI, ALE BYC MOZE SZPITALEM
Fury to moze wystepowac na KSW i Polsat Boxing Night, ale walka z WILDEREM, JOSHUA oznaczalaby dla tego przyglupa ryzyko utraty zdrowia, a w przypadku czystego trafienia przez WILDERA rowniez i zycia
Oczywiście pewnie nawet sam Fury widzi, że z Wilderem czy AJ szans mieć nie będzie. Ktoś pisał, że Fury ma kondycję, może kicać po ringu. Bzdura. Fury nie będzie już miał kondycji, nie będzie już kicania, szybkości. Do najbliższych walk wyjdzie na pewno z nadwagą, kondycji pewnie też już nie będzie miał żelaznej. Siły ciosu (jak na swoje gabaryty) nigdy nie miał, i dalej mieć nie będzie. Przewagi wzrostu nad Wilderem też nie będzie miał a to oznacza, że w starciu z Amerykaninem nie będzie miał żadnych atutów.
Wilder ma wielkie braki, bo nie ma dużego amatorskiego zaplecza, ale mimo wszystko staje się coraz lepszym pięściarzem, boksuje dojrzalej i idzie do przodu. Fury natomiast przez 3 lata ćpania i braku aktywności tylko się cofa w rozwoju. Jeśli dopcha się do wypłaty nr 2 w karierze i do walki o tytuł to zostanie zmasakrowany przez któregoś z mistrzów (obojętne kto z dwójki Wilder/AJ nim będzie).