JOSHUA UNIKA WILDERA? MENEDŻER DEONTAYA POKAZAŁ MAILA OD HEARNA
Na konferencji prasowej po walce z Luisem Ortizem (28-1, 24 KO) głos zabrał Shelly Finkel, menedżer Deontaya Wildera (40-0, 39 KO), który stwierdził, że Anthony Joshua (20-0, 20 KO) unika Amerykanina. Na dowód Finkel pokazywał dziennikarzom wydruk wiadomości e-mail, którą otrzymał od promotora Anglika.
- Chciałbym zadać kres panującemu przekonaniu, jakoby Deontay w jakiś sposób unikał Joshuy. Mam tutaj list datowany na 29 listopada. Tego dnia spotkałem się z ojcem Eddiego Hearna, Barrym Hearnem. Powiedział mi, że możemy zrobić większy biznes w Las Vegas, że może ściągnąć tam 20 tys. brytyjskich kibiców, którzy zostawią dużo pieniędzy, tak jak to było przy okazji walk Ricky'ego Hattona. Powiedziałem: "Zgoda, przygotuj liczby, jesteśmy gotowi dobić targu" - stwierdził impresario mistrza WBC w wadze ciężkiej.
- Cytuję list: "Cieszę się, że miałeś udaną pogawędkę ze staruszkiem. W tym tygodniu podeślę ci prognozę zysków i strat. Pozdrawiam, Eddie". To było 29 listopada. Od tamtej pory się nie odezwał. Prawda jest taka, że jak ktoś chce walki, to się ją robi - kontynuował.
- W jednym z ostatnich wywiadów Hearn pytał, dlaczego wzięliśmy tak ryzykowną walkę. To nasza sprawa! Jak chcecie unikać Deontaya, jak chcecie zbić kasę na innym pojedynku, to w porządku. Wiem, niezależnie od tego, co się mówi, że Joshua nie chce tej walki. Nie ma to nic wspólnego z tchórzostwem czy czymkolwiek innym. On wie, że Deontay to jedyny zawodnik, który może go pokonać. Podejmie walkę, kiedy będzie gotowy, ale w tej chwili nas unika - zakończył.
Wilder pokonał Ortiza przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie. Za niespełna cztery tygodnie Amerykanin wybierze się do Cardiff, gdzie będzie ekspertem telewizji Sky Sports podczas walki Joshuy z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO). Pojedynek o pasy IBF, WBA, WBO i IBO odbędzie się 31 marca na Principality Stadium.
Zebranie o wyplate ludzi Wildera jest zalosne
Z tego e-maila od Hearna kompletnie nic nie wynika. Widzę natomiast dalsze obustronne podszczypywanie się Hearna z obozem Wildera.
Wilder zrobił swoje. Pora na AJ i dopiero ewentualne przymiarki do ich wspólnej walki..
Tak jak lubię pewnych pięściarzy, tak cholernie nie lubię wyprzedzania faktów i planowania następnych walk.
To tak jak adwokat,ktory ma prawo i obowiazek dbac o to,zeby sklad orzekajacy w sadzie byl mozliwie neutralny
Co w tym dziwnego szanowny kolego XaXa?
Joshua nie ma szczęki ani doświadczenia takiego jak Ortiz.
No ale fanboye Joshy będą go bronić luzik xd
Jak zwykle się z tobą nie zgadzam,gdzie ty widziałeś tą,,galaretę" to pojęcia nie mam,no chyba że w swoich marzeniach.
Jak zwykle się z tobą nie zgadzam,gdzie ty widziałeś tą,,galaretę" to pojęcia nie mam,no chyba że w swoich marzeniach.
Daj sobie luz z tym kolesiem. To redakcyjny wabik by reagować, prowadzić dyskusję i nabijać staty.
A ja się zgadzam z Tobą.Tylko koks może się zesrać na samym face to face.
Joshua był galaretą przez kilka rund po ciosie wacianego Whyte. Wilder go zatłuszcza w ringu, obawiam się wręcz o zdrowie koksa.
Hardcorowego koksa? A co mu dolega, bo jakoś nie jestem na czasie. Co do Josha, wystarczy że zastosuje jakiś dobry odtłuszczacz (np. meglio) i tłuste ciosy Wildera będą po nim spływać.
Jednak jego muskulatura mocno go ogranicza i albo schudnie dobre 5kg masy mięśniowej, a nie ledwie dwa, czym się wszyscy podniecają (to za mało) i zacznie bardziej pracować nad ruchliwością i szybkością, albo w wieku 35lat będzie, jak stary spróchniały pień, potykający się o własne nogi, gdy zacznie tracić atuty, po prostu z powodu starzenia się.
Będą długie negocjacje, póki Wilder nie przyjmie oferty max 40 procent. Pamiętajcie, że Wilder zarobi za jedną walkę z Joshuą więcej, niż w całej dotychczasowej karierze.
LECZ SIE